sobota, 8 września 2012

... z cyklu ludzie których spotykam...

Dziś zdjęcie z dziś.
Pyknłem dziś wieczorem Marka Poźniaka w studio u Tomka Maciejewskiego.
Słuchając "Ghost of Tom Joad" nie mogło wyjść inaczej :)
Szczególnie po wizycie w barze Warszawa...

RX100.... oczywiście

6 komentarzy:

  1. heh :) taaaaaaaaaaaaaaaaaaaka imprezka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. troszkę nieszczęśliwie uciąłeś tuż pod brodą... on się patrzy poza kadr, kapelusz przytłacza - ciężko wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  3. widziałbym człowieka z widocznymi np rękami w kieszeniach jeansów, z takim spojrzeniem w podłogę. :)
    No ale jakościowo pysznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. haha, rozumiem. To ja przepraszam w takim razie, już nie będę się wymądrzał :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hehe mnie się to zdjęcie z Karolem May kojarzy :-P

    OdpowiedzUsuń