niedziela, 30 września 2012

Nad stawem.

Ostatnia taka ciepła niedziela w tym roku.
Przynajmniej tak można podejrzewać.
Starsi ludzie grzeją się w ostatnich mocniejszych promieniach słońca w tym roku.
Jest sielsko i spokojnie...
...kiedyś też będę stary.
Scena nad bezimiennym stawem w Lasku Marcelińskim w Poznaniu.

RX100, dziś.
ps....a jakoś tak mi się skojarzyło...

Ballada Jaskra z Widźmina

Zapachniało powiewem jesieni
Z wiatrem zimnym uleciał słów sens

Tak być musi
Niczego nie mogą już znienić
Brylanty na końcach twych rzęs
Tam, gdzie mieszkasz już biało od śniegu
Szklą się lodem jeziora i błota

Tak być musi
Już zmienić nie może niczego
Zaczajona w twych oczach tęsknota

Wróci wiosna, deszcz spłynie na drogi
Ciepłem słońca serca się ogrzeją

Tak być musi,
Bo ciągle się tli w nas ogień
Wieczny ogień, który jest nadzieją

biały - niebieski - czerwony - czarny

Czasami moje myśli są w odcieniach szarości, czasami są kolorowe.
Czasami widzę kadr czarno-biało, czasami kolorowo.
Dziś znowu kolorowo.
Kilka godzin temu na stacji benzynowej BP przy Grunwaldzkiej, Poznań.

RX100

sobota, 29 września 2012

Peek & Cloppenburg

Kilka krotnie już, na Pawlaczu, pojawiała się kolońska katedra .
Dziś w celu podtrzymania siły koloru i współczesnej, jakże ostatnio dyskutowanej techniki:
Katedra Konsumpcjonizmu czyli dom towarowy Peek & Cloppenburg.
Poniżej fotografia przedstawiająca błękity, żółcie, czerwienie a nawet coś jakby turkusy...
Czasami jednak zastanawiam się czy tutaj:
."..są niewłaściwe zastosowania czerni, to nie czernie źle przebijają świetlistość błękitu, tylko właśnie błękity nie dźwięczą..."


W drodze do taksówki... NEX6 + 10-18

piątek, 28 września 2012

Kolonia jeszcze raz...

Ludzie wchodzący do katedry w Kolonii stają się natychmiast uduchowieni.
Tak bardzo że niemal znikają między średniowiecznymi kolumnami...




NEX 6 + 10-18

czwartek, 27 września 2012

...w nawiązaniu.


...w nawiązaniu do postów:
Pochwała zdjęć pamiątkowych   Poznań Główny (didaskalia)

…aha i jeszcze pod wpływem ostatnich doświadczeń z RX100 zacząłem się zastanawiać czy przypadkiem wielu fotoamatorom nie chodzi w fotografii o magiczne dłubanie przy niezliczonej ilości pokręteł, guzików i suwaczków… Czy sam moment zajmowania się aparatem nie jest kluczowy?
Potem naciśnięcie spustu jest jak kiepski orgazm po ekscytującej  grze wstępnej z aparatem w dłoni…
Po tych wszystkich ceregielach z nastawami strasznie mało czasu zostaje na kadrowanie, procesy myślowe o tym co widać w tym prostokącie wizjera i co istotne,
niemal nie ma czasu na pytanie: po co właściwie naciskam spust?
…no jacha, ci co robią zdjęcia pamiątkowe nie zaprzątają sobie głowy takimi duperelami bo im chodzi o efekt, a nie drogę do tegoż efektu.

To mówiłem ja, Rafiki, lekko tylko kpiąc z wielkich czarnych aparatów :)

Rolleiflex Auto, dawno...

wtorek, 25 września 2012

Poznań Główny

Fajne kolory, wypatrzone dziś, z taksówki do domu....

RX100

"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
...didaskalia, bo mnie po łbie znowu łazi refleksja, pobudzona dźwigiem żuraw w kadrze.
...bo o co chodzi w tej całej fotografii. jedni robią piękne zdjęcia, inni niepiękne.
Jedni fotografują ptaki, inni portrety, inni architekturę.
Jedni napinają się, z godnością znoszą wydatki, poświęcają czas na to wariactwo.
Jedni podchodzą do tego z niezmiennie śmiertelną powaga, inni pstrykają od tak dla radochy robienia zdjęć pamiątkowych...jedni LUSZCZANKĄ inni KOMÓRĄ..
Jedni analizują rozdzielczość szkła w narożniku inni mają to w dupie.
Jedni wytrwale moczą swe kadry Ilfordach i Hydrofenach inni w życiu nie widzieli zdjęcia poza ekranem LCD.....
.......no i co....
NIC

Jedni nie sa lepsi od drugich, drudzy od jednych nie są lepsi.
Bo zdaje mi się nie o lepszość tu idzie.
Dla mnie aparat to tylko notatnik, komputer to tylko korektor.
Gdyby mi dziś zabrano te wszystkie wspaniałe zabawki, nie przejąłbym się ani trochę, bo mam jeszcze Pentaxa 645, mam Feda 5W a nawet w szufladzie tkwi Minolta 600si :)
Jakby co to i Smiena by starczyła, w końcu to notatnik... do niedoskonałości obrazu dorobiłbym jakąś fajowską ideologie i już... Lecimy dalej, kolejny IinterCity czeka, kolejna trasa, kolejni ludzie czekają na spotkanie... (choć tego ani ja, ani oni nie wiedzą...)
Bo w gruncie rzeczy czy nie chodzi tu o zbieranie okruchów ze stołu codzienności???

Pozdrówka czytelnicy, i jak to mówią luzik :):):)






...chyba....

...dwa przecinki.

Miasto zatapia się w wieczornym świetle.
Kiedy idę pod słońce tylko powidoki pod powiekami mówią mi gdzie jestem.
Nie dostrzegam nic w cieniu budynków, widzę  tylko gołębie szukające okruchów w plamie światła.
Przymykam oczy, przez półtorej sekundy nie ma mnie, wszystko jest czerwone.
…odwracam się ...nie, pod światło jest fajniej.
Wchodzę do budynku, Ja i słońce rozstajemy się.
Gołębie zostają, są jak przecinki w smudze światła…

Kolonia, NEX 6 + 10-18


poniedziałek, 24 września 2012

Ptaszor

Kolejny ptaszor, który nie mam pojęcia jak się nazywa... ale piękny jest.
Jak żaglowiec pod pełnymi żaglami. :)

Kolejna fota z Kolonii, NEX 6 + 55-210 :)

...czyli za chwię IC do Warszawy...


Na szybko włączam komputer, sprawdzam odjazdy pociągów do stolicy.
Czemu mam tak daleko do pracy...
Szczególnie w poniedziałki nie chce się wstać, szczególnie gdy za oknem stalowa szarość....
Tymczasem kontemplacja sufitu w porcie lotniczym Kolonia-Bonn

NEX 6 + 10-18mm

niedziela, 23 września 2012

Rodenkirchen

Dwa nocne ujęcia na okolice naszego hotelu w Kolonii  Rodenkirchen.
Niby powinienem się przyzwyczaić, ale nadal zaskakuje mnie jak łatwo obecnie robi się zdjęcia w słabym świetle.Wysokie ISO, jasne obiektywy, stabilizacja obrazu....
To jest jedna strona.... druga to ciągłe oczekiwanie na forach dyskusyjnych czułości na poziomie milion iso...i najlepiej pięć milionów pikseli :):):)
Moim zdaniem od kilku lat z jakością na wysokim ISO jest bardzo dobrze.
Nic tylko robić zdjęcia...
...a nie testy...




NEX 6 + Zeiss 24/1.8
 

....niemieckie pola....

 Zdjęć wykonywanych przez okienka samolotów pasażerskich powstaje tysiące. ...i ja również takie robię (jeżeli pogoda i stan okienka pozwala)
Często pleksi jest tak porysowane że nie ma sensu w ogóle brać aparatu do ręki.
W tym tygodniu leciałem z Lufthanzą  świeżutkim Embraerem z jeszcze czystymi nie porysowanymi okienkami. Zdjęcia najlepiej wychodzą z niskich pułapów, a jeszcze lepiej gdy samolot bierze zakręt i jest w przechyle. Poniżej trzy ujęcia, z pewnością są to Niemcy, a dokładnie obszar na podejściu do Monachium. Był już "Rumuński dywan" dziś  do porannej kawy wzory niemieckie. :)




NEX 6 + Sonnar 24/1.8






sobota, 22 września 2012

Tony kłódek

Obok katedry, drugim bardzo charakterystycznym elementem są kłódki na moście kolejowym.
Jest ich tam cała masa, tradycyjnie młode pary wieszają kłódkę a kluczyk ląduje w Renie.
Kłódki są różne, małe duże, zardzewiałe, błyszczące, w kształcie serduszek, widziałem nawet kajdanki które raczej kojarzą się ze zniewoleniem niż miłością :)


 NEX 6 + E16-50mm

 NEX + E10-18mm

Przyszłość

Kiedy przemierzałem hale i korytarze Photokiny przyszło mi do głowy że w dziedzinie fotografii cyfrowej nastały (wreszcie) bardzo ciekawe czasy. W tym roku pokazanych zostało mnóstwo fajnych "sprzętów" :). Zwłaszcza na stoisku Sony. Lista nowości jest naprawdę długa, rodzinka aparatów  NEXów poszerzyła się o kolejny fajny model, NEX 6 wzbudził ogromne zainteresowanie i co istotne sympatię. Linia obiektywów została poszerzona o trzy nowe konstrukcje (10-18mm, 35/1.8, 16-50mm) wszystkie ze stabilizacją optyczną! Zeiss zapowiedział na przyszły rok wypuszczenie trzech nowych obiektywów z autofokusem i bagnetem Fuji i NEXa:  12/2.8, 32/1.8, 50/2.8 macro. Oczywiście NEXy to nie tylko aparaty to również kamery wideo, VG30, VG900, NEX EA50, FS700
No i zupełnie nowa historia... RX1, myślę że to jedna z najgorętszych nowości tych targów. Nie mogę się doczekać pierwszych egzemplarzy, pierwsze wrażenie po wzięciu RX1  do ręki to ...ależ to niewielkie!!! Jeden z moich kolegów (z poza firmy) powiedział o nowościach że Sony zaczęło spełniać marzenia fotografów... Pewnie pomyślicie sobie że uprawiam tu tani marketing, ale na Pawlaczu po prostu piszę co myślę i co czuję...a w tej chwili, po Photokinie jestem zbudowany tym co zobaczyłem. Jestem przekonany że rozwój sprzętu idzie w bardzo ciekawą stronę a firma w której pracuję może śmiało patrzeć w przyszłość. Czego i sobie życzę :)

NEX 6 + E55-210mm

piątek, 21 września 2012

Dom

Dzisiejszy tytuł jest wbrew pozorom dwuznaczny.
Bo i owszem wróciłem z Photokiny do domu, lecz zamieszczone zdjęcia będą pokazywały nie mój dom a symbol Kolonii, znaną wszystkim katedrę, po niemiecku Dom.
Nie mam dziś szczególnie zapału do pisania, podróż Kolonia - Monachium - Warszawa - Poznań zmęczyła mnie nieco. Więc zamiast więcej słów więcej zdjęć :)

Wszystkie zdjęcia zrobiłem aparatem NEX 6 z obiektywem E 10-18mm/4 bez statywu , czyli jak zwykle w biegu...

ps.oczy mim się kleją, dobranoc :)












poniedziałek, 17 września 2012

onomatopeje


...a jutro zuuum do Warszawy by Intercity, a potem fruuu do Monachium, a potem fruuu jeszcze raz do Kolonii...
Czyli w drodze, co fajne i niepokojące jest zarazem.
...a w słuchawkach nieustająco po raz setny Elephant Gun...
Spać, spać by wcześnie rano wstać.


Nieustając remont dworca...

Dropsy ;)

Podpatrzone dziś rano, przy śniadaniu.
Wewnętrzna strona pokrywki.
:)
NEX6 + 30/3.5 Macro

niedziela, 16 września 2012

Chan Chan

Mały skok w bok od fotografii...
Przed Państwem Rafiki i jego szalone ukulele:




Ojciec Uli ;)

Poniżej zdjęcie które mam tylko dlatego że kiedyś wrzuciłem je na jedna internetowych galerii.
Dysk już dawno szlag trafił...
Na faceta trafiłem na dużej imprezie firmy Shell w Poznaniu, to był okres popularności "Kryminalnych"
więc jak tylko się pojawił Marek Włodarczyk dopadła go duża grupa reporterów i fanów.
Jako że nie leży w mojej naturze rozpychanie się łokciami dałem radę zrobić dwa może trzy zdjęcia.  
Druga rzecz że akurat wtedy od kilku lat nie miałem telewizora i tylko bardzo z grubsza wiedziałem kto to jest :)

DSLR A100 + 70-200/2.8 SSM, 2007

ps. Tytuł dałem ojciec Ulu, bo widziałem go w kilku odcinkach serialu Brzydula.
Zresztą zagrał w nim świetnie. W Kryminalnych nie widziałem go ani razu :):):)

...żeby chociaż mucha zjawiła się...

...za oknem szaro buro i ponuro.
Czas wstawać....niestety
..................................................................
Zdjęcie z przed dwóch lat, Czarnków, ul. Kościuszki.
Jak widać nawet obserwacja życia za oknem nie była zbyt interesująca.
Za to lubię Czarnków, spokój i brak pośpiechu :)


SLT A55 + 55-200, 2009

sobota, 15 września 2012

...u Tomka w studio...

Tydzień temu w sobotę Tomek Maciejewski zaprosił mnie do obejrzenia nowego studia.
Byłem pod ogromnym wrażeniem. Jak będę następnym razem to je obfotografuje.
W którymś momencie zaczęliśmy się pstrykać RX100 z jakimiś nowymi lampami Fomei które świetnie odpalały z lampy wbudowanej w ten aparat. Do tego tryb "high contrast b&w" i gotowe...
Tak czy inaczej zabawa była fajowska, już to z powodu znakomitego towarzystwa, już to z powodu odwiedzonego wcześniej "Baru Warszawa" i przedniego tatarka, już to z powodu kilku wódek przy owym tatarze wypitych :) Tomku, Marku, pozdrowienia!!!

Słynny kudłaty model Marek Poźniak

Człowiek o zimnym spojrzeniu Tomek Maciejewski

fot. Tomek Maciejewski, Rafał Wylegała
RX100


Szeroki widok

Dwie panoramy z punktu widokowego który znajduje się nad Nidą.
(to zadziwiające jak wysoko usypały się te piachy)
Widok na stronę Obwodu Kalinigradzkiego, kilka kilometrów od tego miejsca mierzeję Kurońską przecina granica. Żałowałem że miałem tylko pół godziny na wizytę w tym miejscu.
Po prawej Bałtyk, po lewej Zalew Kuroński.


Schody do wielkiego kamiennego zegara słonecznego

RX100, tryb Sweep Panorama, Nida 11 września.

piątek, 14 września 2012

Kłajpeda

Zachód słońca nad portem w Kłajpedzie.
Przy 20mpix matrycy, na potrzeby publikacji zdjęć w internecie można poszaleć z cropowaniem.
...Poniższe zdjęcie jest niewielkim wycinkiem kadru :)

RX100

...towarzystwo do obiadu...

W Nidzie, przy obiedzie, towarzyszył mi wróbelek.
Taki spryciarz... podlatywał na wyciągnięcie ręki pozbierał okruchy chleba i fruuu.
Czasami dochodziło do lekkich sprzeczek pomiędzy nim i jego kolegami.
...i to wszystko na moim stole :)
Pozdrowienia z niebywale przepełnionego pociągu relacji Białystok - Wrocław.
Jeszcze troszkę i będę w domu!!!


RX100

ps:
Konstanty Ildefons Gałczyński - Wróbelek

Wróbelek jest mała ptaszyna,
wróbelek istotka niewielka,
on brzydką stonogę pochłania,
lecz nikt nie popiera wróbelka.

Więc wołam: Czyż nikt nie pamięta,
że wróbelek jest druh nasz szczery?!

Kochajcie wróbelka dziewczęta,
Kochajcie do jasnej cholery!

czwartek, 13 września 2012

Gesty Pana Ulricha

...no to prawie wróciłem do domu.
Po sześciuset trzydziestu kilometrach dojechałem dziś do Warszawy.
Piszę teraz nie pierwszy i nie ostatni raz z hotelu Ibis.
Ostatnie cztery dni były dla mnie niezwykle intensywne.
Okazało się, że Seminarium Nida 2012 oznacza pracę do dziesiątej wieczorem.
Spotkałem tam mnóstwo wspaniałych ludzi,
z pewnością na długo pozostaną mi w pamięci rozmowy z Markiem Poźniakiem
(dziękuję Marek) no i....
...długa rozmowa, o północy z Ulrichem Hass-Pursiainen na temat fotografii
i znaczenia pojęć - estetyka i jakość obrazu :)
Zmierzenie się w dyskusji z Panem Pursiainenem było dla mnie niezwykłym doznaniem.
To człowiek o ogromnej wiedzy... i erudycji
...
Oprócz wykładów w czasie imprezy był także wyznaczony czas na prezentacje portfolio
i konsultacje młodych fotografów z zaproszonymi prelegentami.
Obserwowanie żywej gestykulacji Pana Ulricha było zajmującym doświadczeniem :)


 NEX7 + 50/1.8 OSS

ps. ...no i trafiłem z Markiem do informatora imprezy :)



...no to wracam...

...w drodze....


RX100

wtorek, 11 września 2012

Nida, Neringa

Dziś krótko, kłopoty z dostępem do sieci.
Jestem w doborowym towarzystwie w Nidzie na Litwie na fastiwalu fotograficznym.
http://nida2012.ltphotography.lt/
Na zdjęciu: Marek Poźniak, Jacek Mirkowski...no i ja

RX100

sobota, 8 września 2012

... z cyklu ludzie których spotykam...

Dziś zdjęcie z dziś.
Pyknłem dziś wieczorem Marka Poźniaka w studio u Tomka Maciejewskiego.
Słuchając "Ghost of Tom Joad" nie mogło wyjść inaczej :)
Szczególnie po wizycie w barze Warszawa...

RX100.... oczywiście

...w uzupełnieniu poprzedniego odcinka...

...w uzupełnieniu poprzedniego odcinka...
Co za miasto.
Ja tam kiedyś wrócę.....

Jerozolima

Przystanek Autobusowy

Miejsca w których zbierają się ludzie bywają fascynujące.
Takie miejsca jak dworce kolejowe, lotniska...
Można bez zwracania na siebie uwagi obserwować ludzi.
...a tutaj mamy ludzkie skupisko w skali mikro.
Nie jest jednak przez to mniej ciekawe bo zostało utrwalone w bardzo interesującym miejscu - Jerozolimie.
Wpatrywałem się dzisiaj w twarze tych ludzi, za każdą może kryć się historia warta zapisania w książce.
Szczerze mówiąc Jerozolima jest fascynująca,
ale nie bardzo mogę sobie wyobrazić że mieszkam w miejscu o takim zagęszczeniu broni, żołnierzy...
W miejscu w którym powietrze jest tak gęste od napięcia. Ci  ludzie tam mieszkają.
I pewnie wcale nie mają ochoty na zmianę miejsca...
To było popołudnie. Być może wracali z pracy do domów.
Na koniec chciałbym napisać o czymś za co kocham fotografie.
To zdjęcie zrobiłem jak turysta, z okna autokaru. Zdążyłem zrobić jedną klatkę. Tylko.
Wystarczyło to jednak by zatrzymać w kadrze tych ludzi, tę jedną sekundę, która już nigdy się nie powtórzy. Oczywiście nie miałem czasu mysleć o kompozycji, przysłonie, ISO i innych takich pierdołach.
Ledwo zdążyłem pomyśleć by nacisnąć spust. Nie mam natury reportera.
Ta fota to nic wielkiego, ale specjalnie dla mnie na 1/4000s świat zatrzymał się i zastygł...
...go mam...dla siebie... i po to by się z Wami podzielić.


A900 + Distagon 16-35, marzec 2009

ps. dowiedziałem się wczoraj że Marek Lapis tu zagląda, odbieram to jako wyróżnienie.
Pozdrowienia Marku!

piątek, 7 września 2012

...w oknie

...z cyklu poezja rzeczy zwykłych.
Dziś prosty kadr prostych i zwykłych przedmiotów.
............................................................................
We wczesnej młodości czytałem sporo poezji, ale nie jakiejś wydziwionej tylko takiej dość klasycznej.
Leśmian, Kubiak, no i przede wszystkim Gałczyński.
Pamiętam że w podstawówce przeczytałem, wypożyczone z biblioteki osiedlowej Dzieła Zebrane pana Konstantego.
Gałczyński przedwojenny to diament, dziś chyba troszkę zapomniany.
Troszkę sobie nabruździł niektórymi wierszami powojennymi, milczeniem w czasie wojny.
Myślę że jego przedwojenne wiersze czytane z młodzieńczym otwartym sercem
w jakiś sposób wpłynęły na moje postrzeganie świata.
Mnóstwo fajnych strof.
Na przykład ten wiersz:
Ale są jeszcze sprawy drobne
Ale są jeszcze sprawy drobne: loty ptasie,
chwianie się trzcin w jeziorach, blask gwiazdy wieczornej,
różne barwy owoców o porannym czasie
i wiatr przelatujący w sopranie i basie,
i moja mała lampa, i stół niewytworny.
A nawet za wszystkie obrazy Tycjana
nie oddam tego stołu, bo pracuję przy nim,
to mój wierny przyjaciel od samego rana,
a kiedy noc...

A65 + 55-200DT
fot. Magdalena Magdziarz

ps. jutro w drogę, pierwszy etap Poznań - Warszawa

Z cyklu Fajni Ludzie Których Spotkałem cz. kolejna

Dzisiaj portret Daniela Czoka.
Dawno niestety go nie widziałem, a dużo mu zawdzięczam.
Zdjęcie zrobiłem w biurze,  wtedy jeszcze mega tajnym Distagonem 24mm/2
Na A900 piękna plastyka.
Danielu pozdrawiam!

A900 + Distagon 24/2

ps. Przed chwilką zobaczyłem że dzisiejszy wpis jest pięćsetny (500) na moim pawlaczu.
Nie spodziewałem się że dojdę do takiego numerka... :)