Zdjęć wykonywanych przez okienka samolotów pasażerskich powstaje
tysiące. ...i ja również takie robię (jeżeli pogoda i stan okienka
pozwala)
Często pleksi jest tak porysowane że nie ma sensu w ogóle brać aparatu do ręki.
W tym tygodniu leciałem z Lufthanzą świeżutkim Embraerem z jeszcze czystymi nie porysowanymi okienkami. Zdjęcia najlepiej wychodzą z niskich pułapów, a jeszcze lepiej gdy samolot bierze zakręt i jest w przechyle. Poniżej trzy ujęcia, z pewnością są to Niemcy, a dokładnie obszar na podejściu do Monachium. Był już "Rumuński dywan" dziś do porannej kawy wzory niemieckie. :)
Często pleksi jest tak porysowane że nie ma sensu w ogóle brać aparatu do ręki.
W tym tygodniu leciałem z Lufthanzą świeżutkim Embraerem z jeszcze czystymi nie porysowanymi okienkami. Zdjęcia najlepiej wychodzą z niskich pułapów, a jeszcze lepiej gdy samolot bierze zakręt i jest w przechyle. Poniżej trzy ujęcia, z pewnością są to Niemcy, a dokładnie obszar na podejściu do Monachium. Był już "Rumuński dywan" dziś do porannej kawy wzory niemieckie. :)
NEX 6 + Sonnar 24/1.8
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz