niedziela, 23 września 2012

Rodenkirchen

Dwa nocne ujęcia na okolice naszego hotelu w Kolonii  Rodenkirchen.
Niby powinienem się przyzwyczaić, ale nadal zaskakuje mnie jak łatwo obecnie robi się zdjęcia w słabym świetle.Wysokie ISO, jasne obiektywy, stabilizacja obrazu....
To jest jedna strona.... druga to ciągłe oczekiwanie na forach dyskusyjnych czułości na poziomie milion iso...i najlepiej pięć milionów pikseli :):):)
Moim zdaniem od kilku lat z jakością na wysokim ISO jest bardzo dobrze.
Nic tylko robić zdjęcia...
...a nie testy...




NEX 6 + Zeiss 24/1.8
 

2 komentarze:

  1. No ale jakby powiekszyc 1:1 to mogło by się okazać że N ma jakis tam detal na lewej cegle od dołu.... Polecam zaszumione i malo ostre fotografie. klasyków z brakiem ostrości w punkt. Sprawa jest prosta. Mało miarodajne testy zdominowaly sieć. Do prawdziwej fotografii czy muzyki trzeba doświadczyć i dorosnąć. to wymaga czasu u doświadczenia. trochę wbrew tryndowi natychmiastowości powszechnej. Nie jest to kwestia wieku a sposobu postrzegania..... no ale. ty to przeca wiesz

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakby powiększyć 1:1 to fota byłaby wielkości połowy domu...
    Grunt to cieszyć się z możliwości swobodnego patrzenia na świat i poszukiwania osobistych fragmentów tegoż świata by pokazać je innym .

    OdpowiedzUsuń