piątek, 29 kwietnia 2011

wtorek, 26 kwietnia 2011

Z_dziś

Wsiadłem do pociągu.
Pusty przedział, świetnie pomyślałem.
Na korytarzu zobaczyłem dziewczynkę, miała może z pięć lat.
Ojciec (chyba) tłumaczył jej różnice między dobrem a złem.
„ …wszystko co ludzie kochają, wszystko co budują jest dobre, ale Szatan chce to zniszczyć…”
Pociąg ruszył.
Lubię ten moment.
Podłoga wagonu przemieszcza się nad torami.
Przenosi mnie w inne miejsce. Przenosi mnie przez czas i przestrzeń.
Framuga okna się nie zmienia.
W odróżnieniu od pejzażu za oknem.
W końcu coś w życiu powinno być stałe.
Choćby to był uchwyt do okna w pociągu.


NEXio z 18-55 

Monidło

Dzisiaj, tak nieco na szybko bo zaraz lecę na pociąg :)
Monidło.
Rolę społeczna monidła każdy zna.
Nie każdy jednak je popełnił J
  …a tak zupełnie serio wiele lat temu,
z okazji chrzcin syna moich przyjaciół w ramach prezentu
zrobiłem serię zdjęć tychże przyjaciół jak i napisałem piosenkę.
  (z tej strony mnie nie znacie :):):)  )
Poniżej zdjęcie i tekst piosenki:
(muszę ją kiedyś nagrać i umieścić na blogu)

 Rolleiflex lub Rolleicord dokładnie nie pamiętam.
Pamiętam że z lat trzydziestych.
Przefotografowałem malutkie zdjęcie z albumu.


Kołysanka dla Wojtusia

Już gwiazdy na niebie...
Śpij mały śpij
Mrugają do Ciebie
Śpij mały śpij

Zamknij oczy a natychmiast przyjdą sny
będziesz baśnie najpiękniejsze śnił

Już księżyc na niebie
Latarnią lśni
By czuwać samotnie
Gdy Wojtuś śpi.

Zamknij oczy
a natychmiast przyjdą sny
będziesz baśnie najpiękniejsze śnił..

już gwiazdy na niebie...
Śpij mały śpij
Mrugają do Ciebie
Śpij mały śpij
Śpij mały śpij
Śpij mały śpij....


ps. pozdrowienia dla Wojtka, Karoliny i Romana

ps.2 No to nagrałem, ponizej dźwiękowa wersja kołysanki zapisanej powyżej :)






                          

niedziela, 24 kwietnia 2011

Garażowa panoramka

W związku z tym że kot nie daje mi spać przygotowałem jeszcze jedno z wczoraj.
Do wykonania tego zdjęcia użyłem funkcji Sweep Panorama
która przez wielu „speców” jest uznawana za gadżet do potęgi entej.
Niektórzy chyba sądzą że to Sweet Panorama – do słodkich, lukrowanych widoczków J
Ja lubię panoramki, i jedno jest pewne, gdybym nie miał tej funkcji nie zrobiłbym wielu zdjęć.
Bo:
a. nie chciałoby  mi się ich sklejać
b. nie miałbym na to czasu
c. rzadko noszę ze sobą statyw

  Krotko mówiąc, przed Państwem garażowa panoramka::

NEXio z E18-55mm 


sobota, 23 kwietnia 2011

Huśtawka



Ostatnio nie dodawałem postów bo od tygodnia trwa u mnie akcja przeprowadzka.
Krótko mówiąc ciężka sprawa.
Wcześnie rano pobudka i do wieczora, przenoszenie, przynoszenie, odnoszenie, rozstawianie itd..
Dziś jednak odpuściłem sobie nieco  poszedłem na godzinkę na sspacer z synem.…
Swego czasu podjąłem temat karuzeli.
Dziś podejmuję temat huśtawki:)
To wprawdzie dość banalne, choć fascynujące urządzenie.
Daje pozory latania:)
Plac zabaw może być źródłem inspiracji.
Wystarczy szeroko otworzyć oczy i…
… odchylić ekranik w NEXie


 NEXio 5 z E18-55

wtorek, 19 kwietnia 2011

poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Dachy Krakowa

Zawsze fascynował mnie widok miasta z wysokich pięter kamienic.
Zwykle chodząc po ulicach widzimy zupełnie inne widoki.
Z poziomu chodnika bliżej jest jednak do błota niż nieba.
Z poziomu strychu bliżej jest do nieba niż rynsztoka.


Patrząc na taki widok można się poczuć się gołębiem.

NEXio 5 + 16mm
Widok z okna jednego z pokoi hotelu Elektor

niedziela, 17 kwietnia 2011

W życiu piękne są tylko chwile...

Wykopalisko z pierwszej połowy lat dziewięćdziesiątych.
Nazwałem je kiedyś „Radość życia”
Pamiętam że facet jak zobaczył że  „celuję” w niego,
od razu się uśmiechnął i wyciągnął flaszę zza pazuchy,
proponując mi łyk.
„Tego typu” ludzie często potrafią się bardziej cieszyć życiem niż my…
Z innej beczki, pamiętam kiedyś idę sobie w Olsztynie do restauracji nad jeziorem, jest środek lata.
Na skwerku leży kilku takich „szczęśliwych”
Mój znajomy pokazując na nich mówi:
- popatrz, to najbogatsi ludzie w mieście
- dlaczego?  spytałem zdziwiony
 - …czy miałbyś dość pieniędzy aby spędzić  caaałe wakacje na Mazurach??
- no nie,  odrzekłem…
Bo i coś w tym jest…
Jak odnaleźć balans w życiu??
Z czasem wszystko okazuje się być bardziej zagmatwane niż mogłoby się wydawać.
Na pewno pamiętacie taką scenę z CK Dezerterzy.
Moryc Haber grany przez fenomenalnego Wiktora Zborowskiego do reszty ekipy:
- życie jest jak wielki żelazny most ....
-  ktoś z dezerterów pyta dlaczego?
- na co Moryc: nie wiem…

Pojęcia nie mam czym to zdjęcie zrobiłem...
Połowa lat dziewięćdziesiątych.

sobota, 16 kwietnia 2011

Targi i.... po targach.

Targi, targi i po targach…
Te kilka dni daje nieźle w kość, zwykle już pierwszego dnia tracę głos…
Najważniejsze jest jednak to, że targi pozwalają spotkać przyjaciół i znajomych.
Niestety, jak zawsze mam dla nich za mało czasu.
Mieliśmy naprawdę spory ruch na stoisku więc po raz pierwszy nie widziałem całych targów.
Tak szczerze mówiąc nie było specjalnie dużo do oglądania.
Choć...
Bardzo spodobało mi się stoisko z obiektywami Voightlander.
Długa półka z piękną optyką…. a na środku czarny NEX 5 z założonym jednym z tych obiektywów :)
Patrząc na zwiedzających zauważyłem że od wielu lat widać ten sam widok:
Ławice fotografów i fotoamatorów uginający się pod ciężarem wielkich toreb,
ogromnych korpusów koniecznie z przypiętym gripem,
no i ważna rzecz do korpusu obowiązkowo przypięty jakiś duży tele-zoom. 
Skupiony wzrok zdradza koncentrację na łowach „zwierzyny” czyli modelek i hostess :)

Jadę sobie więc tak do domu, troszkę przysypiam, troszkę rozmyślam,
troszkę piszę do was, 
troszkę pstrykam dla zabicia czasu :)
Z przed chwili:



 NEX + naleśnik

ps.  bym zapomniał... jeżeli chodzi o działkę foto, to zdobyliśmy medal targów za SLT A55!
Nie muszę dodawać że nagroda jak najbardziej zasłużona.
Jesteśmy z tego faktu niezmiernie dumni :)
 fot . swiatobrazu.pl
http://www.swiatobrazu.pl/medale-targow-film-video-foto-2011-23231.html

piątek, 15 kwietnia 2011

Targi Foto Video

Heloł,

Dzieje się bardzo dużo. 
Mnóstwo spotkań.
Mnóstwo rozmów.
Targi.
Już po pierwszym dniu  „kończy mi się gardło”  :)
Więc tak  na szybko, serdeczne pozdrowienia z miasta Łodzi!

 fot. Tadziu Olęderek

wtorek, 12 kwietnia 2011

Paprocie

 …no to dotarłem do Łodzi.
Już  w czwartek zaczynają się jedyne w Polsce targi branży foto.
Oczywiście znajdziecie mnie na stoisku Sony :)
Poniżej kolejne wygrzebane z moich zasobów zdjęcie.
Dwa lata temu znalazłem fantastyczne miejsce na letni wypoczynek.
W tym roku znów tam pojadę :)
Na zdjęciu las na mierzei między jeziorem a morzem.

 DSLR A330 + 18-55

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Przemysław Goc

W dziewięćdziesiątym którymś ( tak chyba w połowie lat dziewięćdziesiątych) poznałem bliżej ciekawego człowieka. Przemka Goca.
Pięknie grał na różnych instrumentach.
Głównie egzotycznych.
Szczególnie indiańskich, ale również na harmonijce…
Zrobiłem mu wtedy portret.
Dość nietypowy, bo obiektywem 20mm.
Pamiętam jak dziś, to był Flektogon Zeissa.
Znalazłem kilka dni temu to zdjęcie.

Dziś natomiast znalazłem w necie sporo linków, 
z których wynika że Przemo wciąż gra.
Serdeczne pozdrowienia Ainu!

niedziela, 10 kwietnia 2011

1992

Pamiętacie jeszcze podniecenie towarzyszące wykonywaniu pierwszym w życiu zdjęciom?
Ekscytację w momencie odbierania koperty z wywołanym negatywem?
Jeszcze większą przy samodzielnym wywoływaniu pierwszego w życiu  negatywu?
To było coś.

Z jednej strony zazdroszczę osobom które dziś zaczynają,
zazdroszczę im tego dziewiczego uczucia niewiedzy na temat tego,
co robią ze sprzętem i dlaczego im coś nie wychodzi…
Nie zazdroszczę natomiast tego, że dzięki technologii cyfrowej od razu widzą co wychodzi.
Gdy zaczynałem, fotografowanie było czymś z pogranicza magii.
Dziś jest codziennością.
Nie chcę żebyście odebrali powyższe zdania jako
nawoływanie do nauki fotografii za pomocą sprzętu srebrowego.
Uważam że szybciej i taniej można nauczyć się fotografii
(czyt. postrzegania świata poprzez aparat, wyrażania siebie poprzez aparat)
przy pomocy aparatów cyfrowych.
Wystarczy szybka i konstruktywna analiza własnych błędów.
Wystarczy poczytać książki na ten temat i wyciągnąć wnioski z własnych porażek.
Dlaczego ten portret wygląda całkiem inaczej niż chciałem???
Dlaczego te góry są jakieś takie płaskie na moim zdjęciu???
Wydaje mi się że obecnie fotoamatorzy ze względu na to że widzą wynik  od razu,
zaniedbują wyrabianie sobie nawyku tzw. „prewizualizacji dzieła”
Dziś amator wie jak ma wyglądać jego zdjęcie na końcu, gdy siedzi przed  monitorem.
Wydaje mi się ze lepiej byłoby gdyby to wiedział przed naciśnięciem na spust…


Napisałem to wszystko… bo niedługo będę się przeprowadzał, zacząłem już  pakować
swoje rzeczy, trafiłem na poniższe zdjęcie i…
…wszystkie skrytki ze wspomnieniami w mojej głowie się otworzyły :)
Zdjęcie powstało w roku 1992. Znajdziecie na nim moją obecną żonę, jej kota i mnie…

Zenit ET + Helios 2/58mm

Praga


Poniżej jedno ze zdjęć jakie zrobiłem w maju 2006
aparatem DSLR A100 który był wtedy jeszcze tajny/poufne.
Oficjalnie na świat ten aparat przyszedł szóstego czerwca 2006 roku.
Jak widać, w tym roku mija pięć lat od debiutu pierwszej lustrzanki Sony. 

 DSLR A100 + 75-300

sobota, 9 kwietnia 2011

Ricohflex z bliska

Obejrzałem sobie dokładnie mojego Ricoha.
Ciekawa maszyna.
Zewnętrznie aparat przypomina swój pierwowzór czyli Rolleiflexa
natomiast wiele podzespołów rozwiązanych jest inaczej.
Niektóre lepiej niż w oryginale :)
Na przykład, ustawianie ostrości nie jest realizowane pokrętłem, 
tylko dwoma przeciwległymi wajchami.
Ostrość ustawia się naciskając prawym bądź lewym kciukiem.
Bardzo fajne rozwiązanie,
no i aparat cały czas podczas ustawiania ostrości
trzyma się w obu dłoniach, a nie w jednej.
Skalę odległości ma wyłącznie w stopach,
jak widać nie był to raczej aparat na rynek europejski.



Aparat ma synchronizację z lampą za pomocą gorącej stopki i dodatkowo złącza ISO.


Ricoh ma znakomicie rozwiązany światłomierz selenowy.
Jak wiadomo selen wystawiony przez dłuższy czas na światło traci swoje właściwości.
Inżynierowie Ricoha rozwiązali ten problem w bardzo elegancki i oryginalny sposób.
Komórki selenowe o dużej powierzchni znajdują się pod płytką z napisem Ricohflex,
która jest zamocowana na zawiasie.
Dzięki sprężynce klapka z nazwą aparatu jest utrzymywana w górnym położeniu.

 


Niestety Ricohflex nie ma zabezpieczenia przed wielokrotną ekspozycją tej samej klatki, należy więc nabrać nawyku przewijania filmu po każdym zdjęciu.
To jest akurat wyraźnie gorsze rozwiązanie w stosunku do Rolleia.
Korbka w niemieckim oryginale była praktyczna i stylowa zarazem.
Obiektyw o wdzięcznej nazwie Rikenon to z pewnością wariacja na temat Tessara 3.5/80mm.
Fajne jest to że bagnet na osłonę przeciwsłoneczna i filtry jest taki sam jak w Rolleiu i Yashicah.


Na razie nie mogę pokazać wam zdjęć z tego aparatu bo czekam na wolna chwilkę by dostarczyć go do serwisu.  Migawka się zastała (pewnie ostatni raz ten TLR był używany ze dwadzieścia lat temu) wymaga ogólnej konserwacji i smarowania.

piątek, 8 kwietnia 2011

Widok z okna

Dzisiaj kompletna zmiana klimatu.
Takie moje małe skromne nawiązanie do klasyki:)
Konstruktywistyczne spojrzenie na widok za oknem pokoju hotelowego.
Dość prosta forma.
Głównie figury geometryczne.
Rytm.


Nex 5 plus E16mm, plus nasadka wide ECL-ECU1

ps:
Poniżej zdjęcie uzupełniające do dwóch powyższych.
Nie jest to widok z okna a kawałek IKEI. :)
NEXa mam zawsze w kieszeni, nawet na zakupach.
Pojemniki kuchenne też mogą być ciekawym motywem.

NEXio + E16mm 

środa, 6 kwietnia 2011

Tokio w deszczu.

No więc... zacznę od tego że mam teraz strasznie mało czasu,
no cóż szczyt sezonu szkoleń...
Jak co roku o tej porze.
Muszę jednak znaleźć chwilkę czasu żeby zanieść mojego Ricohflexa do serwisu.
Juz nie mogę się doczekać kiedy włożę do niego pierwszą rolkę filmu
i podzielę się z Wami nowymi zdjęciami.
To będzie dla mnie takie "Back to the...past"

Poniżej wygrzebane w między czasie dwa ujęcia parasolkowe:)




 A700 + 16-105

 

poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Lonely in hotel

Tak sobie siedzę sam w hotelu.
Więc pstrykam fotki na prawo i lewo żeby zabić czas.
Choć nie wiem czy zabijając czas nie popełniam jakiegoś grzechu...
A w tle, uparcie Springsteen śpiewa The ghost of Tom Joad.
Więc, tak, z przed chwili:







Nexio, plus szesnastka, plus nasadka rybie oko

 ...a ptaki za oknem śpiewają ze mają ochotę na przedłużenie gatunku... :)

niedziela, 3 kwietnia 2011

Fa'le

Znalazłem ostatnio parę zdjęć z urlopu...
Do tegorocznego zostało jeszcze trzy miesiące czyli już z górki:)
Poniżej jedna z prób sfotografowania fal rozbijających się o falochron.
Niestety, okazało się że, statyw który zabrałem był zdecydowanie za lekki.
Ciężko jest czasami wybrać, między lepszą jakością zdjęć, a dźwiganiem dodatkowych paru kilogramów…

DSLR A350 + 55-200 + kiepski statyw

piątek, 1 kwietnia 2011

Ricohflex

Yoł, yoł :)
Przyszedł do mnie dziś mój najnowszy nabytek.
Aparat Ricohflex, stan zewnętrzny jest znakomity, niestety wymaga konserwacji, regulacji i smarowania migawki.
Myślę ze za jakiś czas zobaczycie tu wyniki działań nie tylko z Nexa czy Alphy, ale również z dwuokiego Ricoha. Konstrukcyjnie to bardzo ciekawy aparat o niektórych rozwiązaniach odmiennych niż w Rolleiach dwuobiektywowych.

NEXio + Jupiter 85mm/2 + pierścień pośredni


Wkrótce szerszy opis tej ciekawej konstrukcji…