wtorek, 14 sierpnia 2018

Wilda

Ostatnie dwa dni pracowałem przy kompie wiele godzin dziennie.
Dziś wieczorem postanowiłem choćby przez godzinę przewietrzyć głowę.
Wsiadłem na rower i pętałem się głównie po Wildzie.
Właściwie to odkrywałem zakątki i ulice, na których nigdy nie byłem.
Słońce zachodziło, w kościele przy Głogowskiej grały organy,
jakaś rodzina na kolejowych nieużytkach rozpalała grilla,
pod Lidlem cały parking był zajęty, jutro wolne.
Mijając bramy starych kamienic czułem chłód i wilgotną stęchliznę.
Chłonąłem przez 50 minut starą Wildę wszystkimi zmysłami.



A7R i Rollei HFT Distagon 35 mm f/ 2.8

sobota, 11 sierpnia 2018

Michał

...z cyklu "fajni ludzie których spotkałem"
Był taki czas, ładnych parę lat, że często robiliśmy wspólne projekty z Fotopolis.
W 2016 poznałem Michała Sułkiewicza, założyciela tego zasłużonego portalu.
To był świetny czas, działo się dużo pozytywnych rzeczy.
Poniższe dwa zdjęcia zrobiłem w czasie Międzynarodowego Festiwalu Sztuki "Most / Most / Die Brücke" w Słubicach.
To był rok 2015, dziś nasze ścieżki zawodowe rozeszły się, ale dobre wspomnienia zostały.
2x A6000 z obiektywem E 35 mm F1,8 OSS

Szczypta architektury

Lubię ten kawałek Berlina.
Muszę znaleźć czas by tam wrócić.

NEX7 + 10-18mm

ps. swoją drogą Nex z obiektywem SEL1018 to fajny komplet do smiagania po ulicach :)

niedziela, 5 sierpnia 2018

Piątek w pociągu

Piątek, 3 sierpnia.
Przemyśl - Świnoujście
Najdłuższa trasa kolejowa w Polsce.
Ponad tysiąc kilometrów.
Wsiadam w Krakowie. Tradycyjnie wbijam się do Warsa...
Jakiś typ bardzo głośno rozmawia po angielsku z parą starszych ludzi z Izraela.
W Warsie pojawia się super łysy, super Polak, który coraz głośniej daje do zrozumienia,
że Polska jest tylko dla Polaków. Słownictwo coraz bardziej "łacińskie".
Oprócz obcych również "pedały" są na cenzurowanym u super łysego super polaka.
Kończę obiad. Wychodzę z Warsa, bo uszy więdną...
Idę jak najdalej, raczej przedzieram się, bo pociąg pełny.
Robię kilka zdjęć.
Stacja Żmigród.
Wyglądam przez otwarte drzwi.
Policja wyprowadza tego łysego. Ulga.
Jedziemy dalej, Wrocław, rozmawiam ze starszym panem, który będzie miał przesiadkę w Krzyżu.
Wspominamy świetność tej stacji. Rozmawiamy o latarniach morskich, o kolejce przy molo w Międzyzdrojach.
Nie rozmawiamy o tym że kiedyś było lepiej.
Robię kilka zdjęć, jest naprawdę gorąco.
Ładne lato mamy tego roku... pomyślałem.
Odjazd, opóźnienie narasta, ale Poznań coraz bliżej.
Wysiadam.

Zdjęcie nr. 3 ze smartfonu, reszta z RX100