Święta mają jednak swoją dobrą stronę, znalazłem chwilkę czasu
na wywołanie pierwszej rolki filmu z mojego Ricohflexa TLR.
Post o Ricohu
Fotki czekały od maja :)
Trzy ujęcia z pleneru foto na Kaszubach, a konkretnie w Szarlocie koło Kościerzyny:
Andrzej vel bronek czyli nie tylko pejzarze :)
Rysiek vel Deviant, czyli niestrudzony fotografista analogowo cyfrowy...
i znawca sztuk walki w jednym :)
i znawca sztuk walki w jednym :)
Piękna modelka Jacka Boneckiego, niestety nie zapamiętałem jak ma na imię, ale się dowiem...
Złapałem ją w czasie przerwy na kawę :)
Złapałem ją w czasie przerwy na kawę :)
Te trzy zdjęcia powstały chyba w ciągu godzinki, podczas sączenia piwa Noteckiego (oczywiście)
Od strony technicznej to: Ilford HP+, przefotografowany cyfrakiem.
oraz Ricohflex:
Owocnie i ciekawie wykorzystałeś czas sącząc Noteckie. ;-)
OdpowiedzUsuńOj napiłabym się ciemnego Noteckiego :-D
To była pani Michał :p
OdpowiedzUsuńPodoba się :)
OdpowiedzUsuń