Byłem dziś w kinie, w Starym Browarze.
Na parterze w nowej części można zobaczyć dużą szachownicę.
Patrzyłem na nią jedząc smacznego kotleta mielonego.
Nacisnąłem na spust kilka razy.
Oto:
„Szachownica na podłodze w Starym Browarze – fragmenty wybrane”
„Szachownica na podłodze w Starym Browarze – fragmenty wybrane”
...fragment pierwszy.
...fragment drugi.
...fragment trzeci.
Zaprezentowałeś ciąg "od redukcji do kompozycji" czyli odwrotna droga, którą przebyli niektórzy konstruktywiści. W dodatku w kwadracie, czyżby swędziały Cię ręce do Ricohflexa?
OdpowiedzUsuńStrasznie mądrze zagadałeś, ale właśnie o coś takiego mi chodziło, chodziło tez o to że detal wyrwany z kontekstu może być dowolnie interpretowany, czego skrajnym przykładem może być szachownica :)
OdpowiedzUsuń