środa, 8 czerwca 2011

NEX C3


Oczywiście za chwilkę pojawią się zarzuty ze mam mózg wyprany przez korporacje, ale chciałbym napisać kilka słów na temat nowego aparatu z rodziny NEX.
Mowa oczywiście o C3 (PO)
Fotografuję nim jakieś dwa miesiące. 
Aparat jest bardzo mały, zdecydowanie mniejszy od NEXa 3, jest nieco inaczej wyprofilowany w stosunku do poprzednika, no i oczywiście zupełnie subiektywnie ale jestem przekonany że jest jest ładniejszy J
Tak szczerze mówiąc sporo zdjęć na moim blogu zostało zrobionych  NEXem C3.
Odkąd mam ten model używam go zdecydowanie częściej niż NEXa 5. Dlaczego?
Ze względu na jedną funkcję,  tzw peaking.
Dzięki tej funkcji ustawianie ostrości jest super wygodne i znacznie szybsze niż prz pomocy lupki.
Co więcej peaking działa również w trybie filmowym więc można   łatwo zmieniać ostrość w trakcie filmowania.
 W trybie peaking kontur obiektu na który ustawiamy ostrość jest podświetlany na jeden z trzech kolorów do wyboru: biały, czerwony, żółty.
 Funkcja peaking - ostrość ustawiona na butelkę

 Brak ostrości, brak obramowania kolorem...

Nagrałem dziś kótki filmik z którego chyba najlepiej wynika czym jest funkcja peaking.
http://vimeo.com/24821210


Dobry news dla posiadaczy poprzednich NEXów jest taki że wkrótce (około 20 czerwca) 
pojawi się kolejna wersja firmware dzięki której NEX 3 i 5 zyskają funkcje z C3.
Myślę że szczególnie użytkownicy z adapterami i rozmaitymi obiektywami ucieszą się z nowej funkcjonalności


 Jak widać aparat jest naprawdę niewielki

 NEX C3 z załozona nową lampą HVL-F20S

fot. Magda Magdziarz





ps. porównanie rozmiaru NEX C3 z Nikonem J1. Jak widać znacznie większa matryca nie musi oznaczać większego aparatu.



7 komentarzy:

  1. Gdyby 3 lata temu były NEXy, pewnie bym się nie zastanawiał i zrezygnował z a200. Z mojego punktu widzenia NEX ma same zalety w porównaniu do niepełnoklatkowych lustrzanek entry level
    1. Rozmiary
    2. Lepsza współpraca z obiektywami niededykowanymi
    3. Łatwiejsze ręczne ustawianie ostrości
    4. Filmy /to się zmieniło po 3 latach/
    5. Odchylany ekran

    OdpowiedzUsuń
  2. Przez te trzy lata sporo się zmieniło :)
    Odkąd są NEXy 95% zdjęć robie piątką, a od jakiegoś czasu C3.

    Brakuje mi tylko jednej fajowskiej funkcji, trybu WL.
    Było by super gdybym mógł mała NEXową lampką odpalać np HVL43... Mam nadzieje że kiedyś ta funkcja sie pojawi w NEXach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rafiki, wyedytuj wstępniaka, zmień NEXa 5 na C3 :-)
    Wiem, że WL to bardzo fajna sprawa i nawet potrafiłbym tej funkcji z pożytkiem użyć. Prawda jest jednak taka, że przez cały czas posiadania alfetty, nie udało mi się zgromadzić funduszy na flesz z WL, zresztą mam taki zakup gdzieś na dalszym miejscu listy "must have" Dlatego też WL póki co dla mnie to wirtualny ficzer. Niekoniecznie zachwyca mnie sterowanie w NEXach. I może stabilizacji żal. Ale jak pokazało moje doświadczenie - bywają t.zw. plusy ujemne stabilizacji w korpusie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Lepiej wrzuć jakieś fotki z a77 ze swoim subiektywnym komentarzem. Ja nie będę oskarżał o pranie mózgu przez korporację. Byłem już bliski zmiany systemu i tylko info o a77 mnie trzyma przy życiu ;-)
    Co do nowego NEX-a to milutkie cacko ale ja mam za duże łapska...

    OdpowiedzUsuń
  5. Na subiektywną opinię przyjdzie CZAS w swoim CZASIE :)
    Powiem krótko, jakkolwiek się będzie nazywał będzie fajny...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale tajemniczy jesteś ;-) Ale wiem już dwie rzeczy:
    1) Chyba nie będzie się nazywał a77
    2) Warto poczekać, bo będzie fajny

    PS. Wiem, że wszystko musi być w swoim CZASIE. Potraktuj te moje prośby z przymrużeniem oka. To tylko takie moje westchnienie z tęsknoty było ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. ...no wiesz, nigdy dyskusji o aparatach których nie ma nie traktuję poważnie :)

    OdpowiedzUsuń