No wiec wysiadłem dziś około jedenastej
z głową zapchana tysiącem i jedną myślą
(cos jak w tych wschodnich baśniach)
Tak konkretnie to wysiadłem na Centralnym od strony Mariotta
bo z drugiej remont jest…
Zapaliłem, wyjąłem aparat, pstryknąłem.
Poprawiłem drugi raz.
Jest:
Powyższe zdjęcie jest przykładem obserwacji świata
w czasie palenia papierosa.
Nie wiem czy to ma jakiś związek :)
oczywiście że ma :)
OdpowiedzUsuńgdybyś nie palił zdjęcie zapewne by nie powstało, a tak miałeś 5 minut na to by zaobserwować i uwiecznić
Czyli jednak palenie popłaca :)
OdpowiedzUsuńPamiętam że dwa lata temu robiąc zdjęcia nocne w Sulejowie naświetlałem tak długo jak paliłem i....
...zawsze wychodziło OK :)
często te 5 minut pozwala się oderwać na moment od rzeczywistości i możemy spojrzeć trochę inaczej na otaczający nas świat
OdpowiedzUsuńKolega kiedyś przygotował dwa pokazy zdjęć... pierwszy to były zdjęcia ze wschodów w Rogalinie po powrocie z których zjadł jajecznice, a drugi te po powrocie z których owej jajecznicy nie zjadł.... ja myślałem żeby zrobić podzielić zdjęcia na te które powstały bezposrednio przed papierosem i te bezposrednio po....
OdpowiedzUsuńA naswietlanie na papierosa przy wieczornych zdjeciach tez stosuje... :-) No moze nie w NEX3 bo tam tylko 30 sekund max wyciagam...