Ściana szkoły jest jak widać frontem walki ideologicznej.
Moją uwagę zwróciła forma, przedstawienia Chrystusa.
Jest taka bizantyjska, ikoniczna - smukła twarz,
wąski nos, niemal idealna symetria.
Skupione, nieobecne oblicze, człowieka który jest już w glorii, ale wie co przeszedł.
Diabeł wygląda jak z lichego raperskiego,
gangsterskiego teledysku.
W sumie słabo.
Mam wrażenie że nie ma szans z siłą duchową Tego wyżej,
z tym łańcuchem na szyi bardziej wygląda jak
breloczek niż władca Ciemnej Strony Mocy.
Ale o to właśnie chodzi Złemu, przedstawić siebie jako kogoś z farsy, nieudacznika, żeby ludzie zaczęli go bagatelizować. Iście szatański plan, nie sądzisz?
OdpowiedzUsuńMyślisz że to sam Szatan malował?
OdpowiedzUsuń