Wczoraj po dłuuugiej przerwie dotarłem na spotkanie
Świetlicy – kolektywu fotograficznego.
Świetlicy – kolektywu fotograficznego.
Miło było spotkać ponownie kumpli
i zapomnieć o pikselach-srelach, szumach-srumach itd.
i zapomnieć o pikselach-srelach, szumach-srumach itd.
Dyskusja o dekonstrukcji obrazu miasta to było coś,
za cała resztę zapłacisz Mastercard.
za cała resztę zapłacisz Mastercard.
…a tak zupełnie serio ekipa jest fascynująca, żałuję że nie mogę częściej „chodzić na” Świetlicę.
Boguś dzięki za maila.!
Poniżej, spontaniczny projekt fotograficzny :)
Zdjęcia powstały przy pomocy NEXa3 z przytrzymywanym w ręce
tajemniczym obiektywem Carl Zeiss Jena o ogniskowej 50mm i niewiarygodnej jasności f/0.77
Prawdopodobnie to obiektyw do rentgena.
Po przyłożeniu do NEXia okazało się że można fotografować z odległości około 40cm.
tajemniczym obiektywem Carl Zeiss Jena o ogniskowej 50mm i niewiarygodnej jasności f/0.77
Prawdopodobnie to obiektyw do rentgena.
Po przyłożeniu do NEXia okazało się że można fotografować z odległości około 40cm.
Witek
Radek
Przemo
Jurek
Witek - ujęcie drugie
Boguś
Miłosz
POZDROWIENIA DLA ŚWIETLICY!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz