poniedziałek, 21 lutego 2011

... z pociągu


… z pociągu. Jak zwykle…
............................................................

Jest absolutnie piękna pogoda.
Z wielkim naciskiem na absolutnie.
Minus piętnaście nie jest przeszkoda by tak tę pogodę nazwać.
Pociąg przebija przestrzeń  w stronę wschodzącego słońca.
Wszystko jest podświetlone, skrzy się, migocze.
…ach gdyby teraz tak móc przejść się po łąkach nad Notecią,
po tych cudnych manowcach,
gdzie wydaje się że czas nie ma żadnego znaczenia,
a za horyzontem, za wzgórzami wyłoni się Shire.


Pamiętam, jak wiele lat temu przechodząc przez łąki spłoszyłem sarnę,
a ta wbiegła w ogromne stado gęsi,
wszystkie w ciągu sekundy poderwały się w powietrze zasłaniając niebo.

W powietrzu słychać było tylko gęganie…
To byłą wczesna wiosna, śnieg jeszcze zalegał na łąkach, stawy były pozamarzane.
Dawno tam nie byłem, ale jestem pewien że gęsi znowu przylecą
Muszą przylecieć.

Czy taka biel za oknem tez Was nastraja melancholijnie?



Nex 5 + E16mm+ DRO na maksa :)

1 komentarz:

  1. Wszystko na sprzęcie Sony - miłość do marki czy miłość marki w stosunku do pracownika? :)
    Z Sony mam tylko lustro z kitem, kompakt S2000 żony i SE K800i. Reszta różnych marek, bo - nie ukrywajmy - Sony we wszystkim najlepsze nie jest. Stety czy niestety ciężko mi powiedzieć.
    Wracając do zimy, to tak, nastawia melancholijnie. Najbardziej okres świąteczny, choć nie wierzę w magię świąt, to ten okres mi się podoba - odnosi się wrażenie, że wszyscy są dla siebie mili, a na ulicach panuje świąteczna atmosfera.

    OdpowiedzUsuń