Byłem raptem kilka godzin w tym mieście.
Czytałem kiedyś wspomnienia ofiary.
Ciartki na plecach, gęsia skóra.
Potem powrót do rzeczywistości dzięki
roześmianym japońskim wycieczkom szkolnym.
Dworzec kolejowy w HIroszimie. Wieczorem opustoszał.
Wspólną cechą niemal wszystkich zdjęć, które odłożyłem na Fotopawlacz jest fakt, że powstały po drodze, przy okazji podróży, głównie służbowych. Zawsze pod ręką mam mojego RX100, często równiez A7R i namiętnie notuje świat, który mija za oknami Warsa. Lubię: Podróże w Warsie - Fotografowanie - Muzykę - Ukulele -Święty spokój. Jestem: - Ciekawy świata, życia i ludzi, choć jestem bardzo już tym wszystkim zmęczony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz