Wczoraj upadł Ikar.
24 lata, dużo za mało by zgorzknieć, by stracić siłę szczerego uśmiechu.
Z pewnością wszyscy zapamiętają go z szeeerokim uśmiechem :)
Teraz będzie się pętał z aparatem po cudnych manowcach,
będzie fotografował najpiękniejsze niebieskie krajobrazy...
Koniec świata zdarza się co dzień, Ikar wpadł do morza, lecz życie toczy się dalej.
Toczy się dalej.
My mamy pamiętać.
To wszystko.
24 lata, dużo za mało by zgorzknieć, by stracić siłę szczerego uśmiechu.
Z pewnością wszyscy zapamiętają go z szeeerokim uśmiechem :)
Teraz będzie się pętał z aparatem po cudnych manowcach,
będzie fotografował najpiękniejsze niebieskie krajobrazy...
Koniec świata zdarza się co dzień, Ikar wpadł do morza, lecz życie toczy się dalej.
Toczy się dalej.
My mamy pamiętać.
To wszystko.
Pieter Bruegel
Ja nadal nie mogę uwierzyć.
OdpowiedzUsuńJak sobie przypomnę tą zabawę w Czarnym Lesie z radiem - przecież to jego pomysł i wykonanie - była super zabawa dla wszystkich.
Nie znaliśmy się dobrze ale miałem nadzieję, że jeszcze zdążymy się poznać bo bardzo chciałem go dobrze poznać - super człowiekiem był.
Piotruś, myślę że to do nas dotrze jak spotkamy się na następnym plenerze.
OdpowiedzUsuńA jego nie będzie...
To chyba nie wymaga komentarza.... Ludzie tak szybko odchodza....Dobrzy ludzie....Za szybko.....
OdpowiedzUsuń