piątek, 30 listopada 2012

Warszawa

Z wczorajszego przeglądu starówki z Piotruso.
Wszystkie foty RX1.
To fajny aparat jest. Chyba go kurde lubię :)








...kanapki

Warszawa 30 listopada, godzina 7:06
Trzech Panów robi kanapki, które zostaną sprzedane w okolicznych biurach.
Dzięki tym ludziom żony pracowników biurowych nie muszą robić mężom kanapek do pracy.
Są to smaczne kanapki, wiem nie raz sam je pożerałem.

Tramwaje suną, ludzie śpieszą się do pracy, kanapki się robią, słońce wstaje.
Budzę się w hotelu.
Norma.

NEX 6 + E50/1.8

Piotruso

Mówienie o dzisiejszym wieczorze nie byłoby pełne gdyby nie napisał że spotkałem się  z Piotrkiem.|
Niezwykle miły człowiek, ze sporą wiedzą na temat fotografii.
Na 100 kilo wagi... 90 poczciwości.
Fajnie jest mieć takich kumpli.
Dziękuję Piotrek za spotkanie!

U Pana Michała, DSC RX1, ISO 16000! :)

Wyprowadziłem na spacer RX1

 - Poproszę kebaba.
 - tylko wie Pan, bez sosy czosnkowego.
 - Tak szczerze mówiąc nie mogę jeść nic co ma mleko.
 - Cyli jaki sos ma byc...
 - No jakiś ostry, ale bez mleka czy śmietany
 - Dobze to chiba mam taki
 - To poproszę
 - Cyli taki z jogyrtem moze byc???
 - Niestety nie...
 - Jakiś czerwony, ostry, chili, byle bez jogurtu.
 - ...a pomidor może byc?
 - Poproszę :)
DSC-RX1

środa, 28 listopada 2012

JuniorX

Junior to jest taki facet co i zdjęcie zrobi, i "porapuje".
Mogę z nim pogadać i o fotografii i o muzyce.
Co więcej przez to ze dzieli nas ładnych parę lat to mam okazję poznać troszeczkę ten drugi,
znacznie młodszy punkt widzenia.
No i żałuję że nie nagrałem sytuacji gdy ja zasuwałem na ukulele a Junior do tego klecił rymy.
To było  niezłe.
Dzięki młody za spotkanie.

ps. a jak spotkanie z Juniorem to nie może się obyć bez wspólnej fotografii w słynnym IBISowym oświetleniu :)

NEX6 + 16-50mm

Pałac w Łochowicach

Jedna klatka.
Więcej nie zdążyłem zrobić bo śpieszyliśmy na kolejne warsztaty.
Good Morning Starshine!

(lecz nie dziś)

DSC RX100


poniedziałek, 26 listopada 2012

...z ostatniej chwili.

Przed chwilką wsiadłem do pociągu.
Chciałem się z Wami podzielić informacją że Poznański Główny rośnie jak na drożdżach.
Pogoda sprzyja budowie, zmierzamy do nowoczesnego dworca.
Jeszcze troszkę i zniknie ta naturalistyczna poezja dworcowego brudu...
:)


NEX 6 + 16-50

ps. ... a słońce szaleje jakby chciało powiedzieć głowa do góry!!!
Wiosna Panie Sierżancie...

Bydgoszcz

Z okazji rozpoczynającego się Camerimage....
... dziś Bydgoszcz, fragment wybrany :)

A900 + 24-70, parę lat temu.

piątek, 23 listopada 2012

Arcul de Triumf

Wpadłem niedawno na chwilkę do Bukaresztu.
Za każdym razem gdy jadę do Rumunii myślę o tym jak niewiele wiemy o sąsiednich krajach.
Trzy tygodnie temu byłem tam po raz trzeci. Moje wrażenia po raz kolejny były jak najbardziej pozytywne. Spotkałem fajnych ludzi, piłem fajne lokalne trunki.
Szkoliłem załogę niesamowitego sklepu. Żal że takiego nie ma w Polsce.
Wyobraźcie sobie fotograficzny sklep na powierzchni 1200 metrów kwadratowych.
Ze studiem, salą konferencyjna i kawiarnia.
Sklep w którym można od ręki kupić optyke do Leici, topowe szkła Canona, Sony, Nikona.
Do tego na półkach można znaleźć Zeissa Ikona, filmy od małego obrazka do 13x18...
Firma która prowadzi ten sklep wydaje znakomity miesięcznik...
Tak, Rumunia to fajny kraj, mam nadzieje że firma mnie tam wyśle jeszcze nie jeden raz :)



 Dom Wolnej Prasy


Arcul de Triumf

wtorek, 20 listopada 2012

Herbatka

Nie mam oryginalnego pliku.
To zdjęcie zachowało się dzięki temu że kiedyś wrzuciłem je do  sieci.
(muszę w końcu naprawić ten cholerny dysk)
Dziś do porannej herbaty.... miłe wspomnienie świątyni Ryōan-ji w Kioto.

A100 + 75-300mm

niedziela, 18 listopada 2012

Wystarczy światło latarni.

Dziś zdjęcie które powstało przy okazji realizacji filmiku na stronę Sony.
Poszliśmy z ekipa na Warszawską starówkę, szukać fajnego światła.
Chciałem pokazać że fajne zdjęcia można zrobić nawet przy świetle ulicznych latarni.
Użyłem niewielkiej blendy żeby doświetlić twarz, za plecami latarnia.
Niestety po raz kolejny nie pamiętam jak ta dziewczyna miała na imię...

A55 + 35/1,8 ( zdjęcie troszkę wykadrowane)


piątek, 16 listopada 2012

Parkowy zegar

RX100 nie przestaje mnie zadziwiać.
Niby już wiem że jakość jest świetna, drukowałem z niego  zdjęcia w formacie 60x90cm.
Za każdym razem jak oglądam fotki z tego aparatu przekonuję się
że to zupełnie inna liga niż "normalne" kompakty.
Wcześniej nie podejrzewałem nawet że zwiększenie rozmiaru matrycy w kompakcie
o 2 - 3 x może przynieść aż taką poprawę jakości. :)

 Bukareszt, DSC RX100

Fragment powyższego zdjęcia.
Świetna ostrość i oddanie detali.

czwartek, 15 listopada 2012

Kraków Główny. Z dziś.

Kraków Główny, peron piąty.
Mgła się rozwiewała, słońce przez nią się przebiło.
Się stało na peronie i wypatrywało kadru.
Się miało jeszcze pół godziny do odjazdu.
Się wtedy lekko marzło i się zamyśliło...
Czy to dobrze że mam rękawiczki bez palców??
A teraz po zjedzeniu schabowego w barze, miło się pruje po szynach.
Słonko świeci, miejsce siedzące jest.
Nieco lżej na duszy  jest.

NEX 6 + E35/1.8

Kazimierz

Krótki spacer po Kazimierzu.
Wyprowadziłem  NEXa 6 na spacer.
No i nową trzydziestkę piątkę, jeden osiem.
Musze powiedzieć że w nocnych warunkach bardzo przyjemnie się tym fotografuje...

Poszedłem z nad Wisły, z hotelu Galaxy w kierunku Kazimierza, jak zobaczyłem Wawel zorientowałem się że źle skręciłem. Całe szczęście spotkałem cudzoziemca który nakierował mnie na właściwe drogi...
Generalnie widać że po sezonie jest, niedobitki kręcą się po tych ulicach.
Głównie anglojęzyczne...







wtorek, 13 listopada 2012

W starym stylu

Dziś do porannej kawy, zdjęcie nieco w starym stylu.
Zrobiłem je w zeszłym tygodniu.
Wino w Bukareszcie.
Kawiarnia przy łuku tryumfalnym na Alexandru Constantinescu.

RX100


poniedziałek, 12 listopada 2012

Pół godziny temu na dworcu...

Dwa zdjęcia zrobione jakieś pół godziny temu na dworcu w Poznaniu.
Peron szósty i piąty.
Teraz jadę już, przed siebie, a dokładnie na południe.
Konkretnie do Wrocławia.
Czyli w drodze... jak zwykle.
Smutny dzień dziś i melancholijny.
Pociąg pasuje do mojego nastroju...


RX100, z ręki.

Ikar

Wczoraj upadł Ikar.
24 lata, dużo za mało by zgorzknieć, by stracić siłę szczerego uśmiechu.
Z pewnością wszyscy zapamiętają go z szeeerokim uśmiechem :)
Teraz będzie się pętał z aparatem po cudnych manowcach,
będzie fotografował najpiękniejsze niebieskie krajobrazy...

Koniec świata zdarza się co dzień, Ikar wpadł do morza, lecz życie toczy się dalej.
Toczy się dalej.
My mamy pamiętać.
To wszystko.

Pieter Bruegel

sobota, 10 listopada 2012

....jedenasty listopada....

Orzeł na trumnie Janusza Radziwiłła.
Mauzoleum w Kiejdanach.
Litwa.
Czerwiec 2012.




Pytanie brzmi:
Kto jest patriotą?






Jadąc...samolotem

Znalazłem dziś (choć wcale nie szukałem) Foto Kurier nr. 12/92
Czyli niemal równo dwudziestoletni...
...a w nim artykuł "Droga w przyszłość" w którym wypowiadają się przedstawiciele czołowych firm
na temat przyszłości techniki fotograficznej.
Pan z Nikona mówi:
"Nowoczesne bajery elektroniczne sprawiły ze fotografia przestałą być sztuką
tylko dla wtajemniczonych. Obecne aparaty są tak nimi nafaszerowane
że gwarantują wszystkim robienie poprawnego zdjęcia"
Przedstawiciel Minolty:
Prawdopodobnie technologia osiągnęła 150% tego czego konsument potrzebuje
i co jest w stanie pojąć. Teraz zadaniem producentów będzie ubranie wybranych
przez siebie usprawnień technicznych w jak najatrakcyjniejszą formę.
Może nawet doczekamy się elektronicznego wizjera barwnego
i możliwości manipulowania obrazem ?"
Olympus:
"Przemysł fotograficzny stoi w obliczu dylematu.
Rozwiązania stosowane w lustrzankach są obecnie tak wspaniałe
a ich wartość w stosunku do ceny tak wysoka jak nigdy przedtem, a jednak sprzedaż lustrzanek spada."

Myślę że po dwudziestu latach te słowa czyta się z jeszcze większą ciekawością niż w dziewięćdziesiątym drugim.
Wielu ludzi zdaje sobie sprawę że już od dawna aparaty mają wszystko czego potrzeba, jednak fora dyskusyjne są zalane niezadowoleniem z tego co oferują współczesne lustrzanki.
Obecnie pod względem jakości i funkcji każda lustrzanka przewyższa to co można było osiągnąć na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Narzekaniom jednak nie ma końca...
Kiedyś marzyłem o sprzęcie z jasną optyką i o super filmach rzędu ISO1600, dziś to mam i naprawdę nie widzę powodów by narzekać na sprzęt. Mogę narzekać na brak pomysłów, na to że czasami przegapiam jakiś motyw, sytuację. Na to że nie mam dość odwagi by w niektórych momentach po prostu wyjąć aparat... Nie mogę jednak narzekać na sprzęt. Serio.

Dziś po raz kolejny zdjęcie z kompaktu.
Wykonane w trudnych warunkach. Samolot jechał, odblask w szybie, światło wprost w obiektyw, noc...
Lotnisko w Düsseldorfie...
RX100 daje radę, no i jest "pod ręką" :)

RX100 + CRJ900 ;)

czwartek, 8 listopada 2012

Izka

Ta dziewczyna już studiuje.
Dorosła. :)
Dawno jej nie widziałem.
...ale mam zdjęcie, odbitka nieco sfatygowana, trudno:)
Po prostu lubię to zdjęcie.

Olympus OM1

środa, 7 listopada 2012

CRJ 900

Dwa lotnicze ujęcia z dziś.
Dwa loty, obydwa samolotami CRJ 900
Obydwa zdjęcia NEXem 7 z obiektywem E35/1.8


Zachód słońca...

wtorek, 6 listopada 2012

z Bukaresztu...

Najlepsze pozdrowienia z Bukaresztu.
Miły wieczór w Taverna Sarbului :)
Jutro powrót do Warszawy...

NEX 7 + E35/1.8
fot. Krzysiek Szablisty

niedziela, 4 listopada 2012

Nie pamiętam jej imienia.

Przez najbliższe kilka dni nie będę miał raczej czasu na aktualizacje.
Mam nadzieję ze kilka fot uda mi się w tym czasie zrobić.
Krótko mówiąc jutro śmigam do Wawy a stamtąd do Bukaresztu.
W środę wracam.
Więc w związku z tym że mogę nie mieć czasu na aktualizacje do czwartku dzisiaj jeszcze jeden post
Nie pamiętam kiedy dokładnie zrobione, pewnie jakiś dziewięćdziesiąty siódmy?
Nie pamiętam jak ta urocza dziewczyna miała na imię.
Pamiętam natomiast że wtedy miałem Canona A1 :)
Krótko mówiąc znowu sentymentalna podróż w czasie.





Wykopalisko

Dzisiaj, zupełnie przypadkiem trafiłem na moją starą książeczkę harcerską.
Ileż wspomnień się obudziło, twarzy, sytuacji, miejsc...
Moja przygoda z harcerstwem zaczęła się właściwie, na dobre, w bardzo ciekawym momencie historii.
Gdzieś między osiemdziesiątym ósmym a dziewięćdziesiątym drugim.
Niemal w każdy weekend gdzieś się wyjeżdżało. Jakieś zloty, rajdy...
I wcale nie chodziło w tym wszystkim o politykę,
zupełnie nie przeszkadzało mi że oficjalnie byłem członkiem "reżimowej" organizacji.
Zresztą dziś zobaczyłem jaką modyfikację wprowadziliśmy do naszych książeczek.


Tę poprawka w przyrzeczeniu naniosłem chyba gdzieś koło 89...
Nie wiem czy miałem wtedy jakąś konkretną świadomość  polityczną, ale nigdy nie zapomnę jak na jednym z rajdów kolega z Piły śpiewał "Szanty i Anty"
W  zasadzie głównie antykomunistyczne piosenki... Nagle ktoś wpadł do naszego domku i powiedział:
 - ok chłopaki, ale troszkę ciszej... :)
Wspominam o tym wszystkim bo w książeczce znalazłem pierwszą wzmiankę o mich fotograficznych zainteresowaniach :) Mogę rzecz że mam to w kwitach od osiemdziesiątego dziewiątego :):):)



Wybaczcie mi taki mały sentymentalny skok w bok od fotografii, choć nie całkiem, bo zdjęcie jest na pierwszej stronie książeczki :)
Pozdrowienia dla byłych harcerzy :)
ps. Serdeczne pozdrowienia dla Arka, zagląda tu z pewnością (są wpisy) mało kto wie natomiast że to mój ostatni drużynowy. Ja zresztą byłem jego przybocznym :)
ps2. Zapomniałem dopisać jak nazywała się nasza drużyna: 3Czarnkowska Drużyna Harcerzy Starszych "Zciapciani"
:):):)

Fala Orientu

Cztery lata temu pojechałem z rodziną ...
...nad morze, nasze morze, do miejscowości o dźwięcznej nazwie Sianożęty, obok Ustronia Morskiego.
Zupełnie przypadkiem trafiliśmy tam na festiwal pod hasłem "Fala Orientu"
Tylko chwilę przyglądałem się temu co działo się na scenie, to było coś niezwykłego,
w tych chłodnych i nieco siermiężnych realiach naszego wybrzeża...:)

Bez tych kilku słów wstępu moglibyście jeszcze pomyśleć że rzuciło mnie gdzieś na wschód. :)

A350 + 55-210mm


sobota, 3 listopada 2012

Amerykański kapelusz

Skok z Paryża do Tokio.
Za każdym razem gdy podnosiłem aparat do oka to facet w dziwnym stroju robił dziwne miny...
Chyba miałem zbyt poważnie wyglądający aparat.
:)

A900 + 2.8/28mm




piątek, 2 listopada 2012

Au Cadet de Gascogne

Spacerując po Montmartre w Roku Pańskim 2006.
To był wtedy szok... A100 + G35/1.4 i wszystko było możliwe.
Statywy poszły w kąt
Czułość AŻ do ISO 1600!!!



No Name Cat

Parkowiec bez imienia, (chyba)
Kolejna fotka którą mam tylko dlatego że kiedyś wrzuciłem ją w przepastne czeluście światowej sieci.

Listopad 2006, A100 + 135/1.8
Paryż.