Wspólną cechą niemal wszystkich zdjęć, które odłożyłem na Fotopawlacz jest fakt, że powstały po drodze, przy okazji podróży, głównie służbowych.
Zawsze pod ręką mam mojego RX100, często równiez A7R i namiętnie notuje świat, który mija za oknami Warsa.
Lubię: Podróże w Warsie
- Fotografowanie
- Muzykę
- Ukulele
-Święty spokój.
Jestem:
- Ciekawy świata, życia i ludzi, choć jestem bardzo już tym wszystkim zmęczony.
Pierwsze zdjęcie, to ze schodami ruchomymi, to jest odbicie czy odwróciłeś w programie? A ten nieśmiertelny motyw fotoamatorów to gdzie się znajduję? Byłem chwilkę w Poznaniu ale nie zwróciłem uwagi na niego a jak przyjadę to może, jako fotoamator, też bym pstryknął?
P.s. Daj znać jak będziesz we wrześniu się wybierał do miasta Warsa i Sawy, może ja Cię u nas zaproszę na pogawędki i złoty płyn?
Pierwsze zdjęcie to jest prawie cały kadr. Oprócz konwersji na b&w nie ruszane.
Ten nieśmiertelny motyw to tzw Okrąglak, znajdziesz go w samym centrum miasta. Za komuny był tu "wypasiony" dom towarowy. Jako szczeniak byłem tu kilka razy i robił na mnie ogromne wrażenie. W Czarnkowie takiego nie mieliśmy :) http://pl.wikipedia.org/wiki/Dom_Towarowy_Okr%C4%85glak
Bardzo fajnie wykorzystujesz tego RX100. I nie mówię tu o pomysłach na zdjęcia, bo te niekoniecznie od sprzętu przecież zależą, ale o technice, jakości, wykorzystaniu możliwości sprzętu. Szkoda, że taki drogi jest, też bym chętnie sprawdził, czy potrafię go użyć choćby w części tak dobrze, jak Ty ;-)
Tak samo bym wykorzystywał NEXa. To kolejna fajna maszyna do robienia zdjęć. Różnica jest tylko (i aż) w tym że po raz pierwszy robiąc zdjęcia kompaktem nie mam wrażenia że idę na spore kompromisy jakościowe. Stąd ta frajda frajda fotografowania czymś tak małym. Czymś z tak dużym potencjałem. Dla mnie to kolejny dowód na to że małym też można... ..i nie chodzi by cokolwiek udowadniać, choć może tylko to że nie jest to żaden "surogat" aparatu jak pisze jeden z naszych kolegów :)
Pierwsze zdjęcie, to ze schodami ruchomymi, to jest odbicie czy odwróciłeś w programie?
OdpowiedzUsuńA ten nieśmiertelny motyw fotoamatorów to gdzie się znajduję? Byłem chwilkę w Poznaniu ale nie zwróciłem uwagi na niego a jak przyjadę to może, jako fotoamator, też bym pstryknął?
P.s. Daj znać jak będziesz we wrześniu się wybierał do miasta Warsa i Sawy, może ja Cię u nas zaproszę na pogawędki i złoty płyn?
Pierwsze zdjęcie to jest prawie cały kadr.
OdpowiedzUsuńOprócz konwersji na b&w nie ruszane.
Ten nieśmiertelny motyw to tzw Okrąglak, znajdziesz go w samym centrum miasta.
Za komuny był tu "wypasiony" dom towarowy.
Jako szczeniak byłem tu kilka razy i robił na mnie ogromne wrażenie. W Czarnkowie takiego nie mieliśmy :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dom_Towarowy_Okr%C4%85glak
Bardzo fajnie wykorzystujesz tego RX100. I nie mówię tu o pomysłach na zdjęcia, bo te niekoniecznie od sprzętu przecież zależą, ale o technice, jakości, wykorzystaniu możliwości sprzętu.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taki drogi jest, też bym chętnie sprawdził, czy potrafię go użyć choćby w części tak dobrze, jak Ty ;-)
Tak samo bym wykorzystywał NEXa.
OdpowiedzUsuńTo kolejna fajna maszyna do robienia zdjęć.
Różnica jest tylko (i aż) w tym że po raz pierwszy robiąc zdjęcia kompaktem nie mam wrażenia że idę na spore kompromisy jakościowe.
Stąd ta frajda frajda fotografowania czymś tak małym. Czymś z tak dużym potencjałem.
Dla mnie to kolejny dowód na to że małym też można...
..i nie chodzi by cokolwiek udowadniać, choć może tylko to że nie jest to żaden "surogat" aparatu jak pisze jeden z naszych kolegów :)
...aha ten kolega nazywa też RX100 badziewiem :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia Marcinie :):):)
Właśnie o to mi chodzi - to już aparat, którym można zrobić fajne (technicznie) zdjęcia o różnorakiej tematyce w różnych warunkach.
OdpowiedzUsuń