wtorek, 13 września 2011

Wino i ropa...

Od wczoraj jestem w Rumunii.
Popołudnie spędziliśmy w okolicach Ploeszti.
Miasto ropy i winorośli.
Szczególnie to drugie mnie zainteresowało :)
To był miły, długi wieczór…
Mam nadzieje że jutro będę miał czas by zobaczyć kawałek Bukaresztu.



NEX 7 i 18-55

8 komentarzy:

  1. W takim razie pozdrowienia z Wrocławia :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wypij za nasze zdrowie :-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Cheers, Rafe! Nice to finally see that sunset; I was (too) engaged inside when it happened, and your last picture is the first I saw from there.
    Have a nice trip, wherever you'd go next!

    OdpowiedzUsuń
  4. Hey Barbu, it was a great pleasure to meet so many wonderful people in Romania.
    Thanks so much for the hospitality and great atmosphere.
    Best regards for all friends from F64!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakieś dziwnie podobne te butelki do tych ze zdjęcia Krzysztofa na fb. I obawiam się że wszystkie już nie prezentują dumnie swej rubinowej zawartości :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dawno sie tak nie opiłem dobrym winem.
    To były fantastyczne chwile kiedy siedziałem na tarasie Casa Seciu, słońce powoli znikało za horyzontem, sympatyczna dziewczyna przynosiła kolejny dzban wina, a w dole widać było zabarwione czerwienią połacie winorośli i wieże pompujące ropę.

    OdpowiedzUsuń