No te jestem ponownie.
Za dużo pracy i awaria komputera wyłączyła mnie na tydzień.
Jak niemal co poniedziałek rano zajechałem na dworzec w Poznaniu.
Na dzień dobry zaskoczył mnie widok parowozu.
Na pewno zajechał tu z Wolsztyna, jak widać ze składem osobowym.
Piękna rzecz. Urok pary.
Zdążyłem zrobić kilka zdjęć. (NEX w kieszeni)
Po minucie parowóz wycofał się na z góry upatrzoną pozycję :)
To polska lokomotywa Ol-49.
Ciekawostką jest fakt że cztery takie lokomotywy sprzedano do Korei.
Dziś nadal "oelki" śmigają z Wolsztyna do Poznania.
Nie wszyscy pewnie wiedza że Wolsztyn to ostatnia czynna lokomotywownia (ruch planowy) w Europie.
Maksymalna prędkość tej maszyny to aż 100km/h!
Tyle techniki.
...a tak swoją drogą pomyślałem sobie ostatnio że życie wcale nie jest jak pudełko czekoladek
a raczej jak dworzec kolejowy. Spotyka się na nim czasami niespodziewanych podróżnych.
(pozdrowienia dla "anonima" który czasami pisze tutaj komentarze)
Czytam właśnie ciekawą książkę Tony’ego Wheelera „Przeklęta ziemia”
Napisał on że na pytanie o ulubione miejsce na świecie zawsze odpowiada
że to po prostu hala odlotów. Chyba go rozumiem..
..............................................................................................................................................................
Ogólnie rzecz ujmując, strasznie ostatnio pędzę, mimo woli.
Aż mam ochotę zaciągnąć hamulec ręczny.
...ale jak można przeczytać pod hamulcem w wagonie nieuzasadnione użycie grozi poważnymi konsekwencjami...
...................................................................
Tak czy inaczej wróciłem na Pawlacz, będę się też starał wrócić do regularności
choć do czerwca kalendarz mam napięty jak... pewna część ciała byka... :)
Serdeczne pozdrowienia dla Pawlaczowych szperaczy!
Za dużo pracy i awaria komputera wyłączyła mnie na tydzień.
Jak niemal co poniedziałek rano zajechałem na dworzec w Poznaniu.
Na dzień dobry zaskoczył mnie widok parowozu.
Na pewno zajechał tu z Wolsztyna, jak widać ze składem osobowym.
Piękna rzecz. Urok pary.
Zdążyłem zrobić kilka zdjęć. (NEX w kieszeni)
Po minucie parowóz wycofał się na z góry upatrzoną pozycję :)
To polska lokomotywa Ol-49.
Ciekawostką jest fakt że cztery takie lokomotywy sprzedano do Korei.
Dziś nadal "oelki" śmigają z Wolsztyna do Poznania.
Nie wszyscy pewnie wiedza że Wolsztyn to ostatnia czynna lokomotywownia (ruch planowy) w Europie.
Maksymalna prędkość tej maszyny to aż 100km/h!
Tyle techniki.
...a tak swoją drogą pomyślałem sobie ostatnio że życie wcale nie jest jak pudełko czekoladek
a raczej jak dworzec kolejowy. Spotyka się na nim czasami niespodziewanych podróżnych.
(pozdrowienia dla "anonima" który czasami pisze tutaj komentarze)
Czytam właśnie ciekawą książkę Tony’ego Wheelera „Przeklęta ziemia”
Napisał on że na pytanie o ulubione miejsce na świecie zawsze odpowiada
że to po prostu hala odlotów. Chyba go rozumiem..
..............................................................................................................................................................
Ogólnie rzecz ujmując, strasznie ostatnio pędzę, mimo woli.
Aż mam ochotę zaciągnąć hamulec ręczny.
...ale jak można przeczytać pod hamulcem w wagonie nieuzasadnione użycie grozi poważnymi konsekwencjami...
...................................................................
Tak czy inaczej wróciłem na Pawlacz, będę się też starał wrócić do regularności
choć do czerwca kalendarz mam napięty jak... pewna część ciała byka... :)
Serdeczne pozdrowienia dla Pawlaczowych szperaczy!
NEX 7 +18-55
ps. zmiana czasu to nic dobrego. Serio. Dobranoc :)
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kiedy czytałem poniższe komentarze po pierwsze pomyślałem sobie że
fajnie że ktoś jeszcze pamięta tego "freaka" Steda
a po drugie, że Biała Lokomotywa istnieje!
Znamy ją z piosenki, a ja ją widziałem.
Naprawdę!
W styczniu tego roku na dworcu w Krzyżu.
Mignęła mi za oknem, ale zdążyłem nacisnąć spust :)
"Sunęła poprzez czarne łąki
Sunęła przez spalony las
Mijała bram zwęglone szczątki
Płynęła przez wspomnienia miast
Biała Lokomotywa"
Edward Stachura "Biala Lokomotywa"
fragment
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kiedy czytałem poniższe komentarze po pierwsze pomyślałem sobie że
fajnie że ktoś jeszcze pamięta tego "freaka" Steda
a po drugie, że Biała Lokomotywa istnieje!
Znamy ją z piosenki, a ja ją widziałem.
Naprawdę!
W styczniu tego roku na dworcu w Krzyżu.
Mignęła mi za oknem, ale zdążyłem nacisnąć spust :)
NEX 7 + Sonnar 24/f1,8
"Sunęła poprzez czarne łąki
Sunęła przez spalony las
Mijała bram zwęglone szczątki
Płynęła przez wspomnienia miast
Biała Lokomotywa"
Edward Stachura "Biala Lokomotywa"
fragment
W imieniu anonimów witam z radością po tygodniu usprawiedliwionej nieobecności! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńSądząc po dacie (dzisiaj) i godzinie (tej na dworcowym zegarze), widziałem ją dzisiaj u siebie na Dębcu, dosłownie 5-10 minut wcześniej :) Ostatnio dużo u mnie tego jeździ (pewnie z Wolsztyna), w razie czego zapraszam :)
OdpowiedzUsuńJa też chcę ciuchcią pojeździć... :D
OdpowiedzUsuńWitaj z powrotem po dłużej nieobecności. Już się zastanawiałam gdzie Cię wywiało :-)
OdpowiedzUsuńNo, dobrze że już jesteś, bo nie było nic do kawy, rano.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Adam
Dzięki ludziska za pamięć i komentarze.
OdpowiedzUsuń...ja jak zwykle w straszliwym biegu, dziś szkolenie w Wawie, jutro śmigam do miasta Łodzi.
See You!
Zapraszamy do Poznania i Wolsztyna. W Europie jest kilka parowozowni, ale ta w Wolsztynie jako jedyna obsługuje regularne połączenia pasażerskie :-) Kiedy kurs obsługuje parowóz (a nie szynobus) można sprawdzić w rozkładzie PKP, czasem tylko w czasie letniej suszy kursy parowozów są odwoływane ze względu na zagrożenie pożarowe. Oprócz sympatycznych "Olek" można na szlaku spotkać "Piękną Helenę" jedyny zachowany i odrestaurowany egzemplarz lokomotywy pospiesznej Pm36 rozwijający prędkość 130km/h, co zresztą niedawno sprawdzono - nadal może poruszać się tak szybko. Parada parowozów w Wolsztynie w tym roku odbędzie się 28.04 Więcej szczegółów o parowozowni, parowozach i paradzie tu: http://www.parowozy.com.pl/
OdpowiedzUsuńA czy są też białe lokomotywy ? Dla nich przyjadę...
UsuńTylko u Stachury, ale zdaje się że nie zaproszono żadnych wykonawców jego piosenek na paradę w tym roku :-)
OdpowiedzUsuń