wtorek, 24 stycznia 2012

Ziomy na zawsze

Wczoraj pędziłem z zawrotną prędkością, (co zresztą widać na zdjęciu) do Gorzowa Wlkp.
Podróż przyjemna, bo krótka i z pięknymi widokami.
Doliną Noteci i Warty. Uwielbiam takie klimaty.
Otarłem się o moje rodzinne strony, w końcu Wronki są w linii prostej tylko 25km od Czarnkowa.
Poniższe zdjęcie zrobiłem chyba za Starym Kurowem. Podoba mi się pozytywny napis na ścianie:
"Ziomy na zawsze"

NEX7 + 24/1,8

5 komentarzy:

  1. Miales otwarte tylne drzwi przy takiej predkosci?
    Czy moze PKP tak idealnie czysci szyby na koncu wagonow? :-)
    Fajne fotki jak zwykle, a napis na domie klasyczny, szkoda ze tak rzadko sie spelniajacy....

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałem podobny pomysł z obskurą w drodze do Sierakowa. Zastanawiałem się czy będzie widać szosę przy 6-15minutowym naświetlaniu przez tylną szybę auta. Niestety, było już za ciemno :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcia oczywiście zrobiłem przez szybę, niestety niezbyt czystą.
    Natomiast przy pełnym otworze przysłony dwudziestki czwórki udało się zgubić zupełnie.

    Zastanawiałem się nad zrobieniem zdjęcia obskurem przez prawie całą trasę Poznań Krzyż :) Efekt mógłby być interesujący :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zastanawiająco czysta ta szyba, widzę takie tory i słyszę:
    http://www.youtube.com/watch?v=Sq5oqY3-vhg


    Chyba mnie nie zapuszkują (jeszcze?)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szyba była całkiem zdrowo osyfiona, ale na pełnym otworze przysłony brud był całkowicie poza ostrością :)
    Dzięki za przypomnienie tego fantastycznego kawałka Pata!

    OdpowiedzUsuń