się wyciąga aparat, się naciska na spust i się ma zdjęcie.
Nawet jak świeci tylko jedna latarnia :)
Zdjęcie zrobione w piątek wieczorem, po wernisażu w Sierakowie.
Zamek Opalińskich.
NEX 7 + Zeiss 24/1,8
Wspólną cechą niemal wszystkich zdjęć, które odłożyłem na Fotopawlacz jest fakt, że powstały po drodze, przy okazji podróży, głównie służbowych. Zawsze pod ręką mam mojego RX100, często równiez A7R i namiętnie notuje świat, który mija za oknami Warsa. Lubię: Podróże w Warsie - Fotografowanie - Muzykę - Ukulele -Święty spokój. Jestem: - Ciekawy świata, życia i ludzi, choć jestem bardzo już tym wszystkim zmęczony.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCholerka, jak widziałem robione przez Ciebie wtedy z ręki zdjęcia to stwierdziłem, że następnym razem dwa razy się zastanowię zanim zacznę narzekać na aparaty cyfrowe... ;)
OdpowiedzUsuńNawet odbijające światło ciuchy nie pomogą ;)
(Chociaż...i tak ich największą wadą aparatów cyfrowych jest to, że karty pamięci nie wsadzisz do koreksu i nie masz tej radochy jak widzisz poprawnie obrobiony i naświetlony negatyw po jakimś czasie... :P)
E... no wiesz, włożyć do koreksu kartę pamięci możesz... nawet dużo kart tam wejdzie jednocześnie... nawet jest spora szansa, że po wywołaniu w jakiejś cieczy zobaczysz jeszcze nadal to co naświetliłeś... choć niekońiecznie graniczy to z pewnością.... :-)
OdpowiedzUsuńSuper fotka, uzywales jakiegos trybu scenicznego? Czy po prostu tryb A i dluzsze naswietlanie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jędrzej, ta wada fotografii cyfrowej jest jednocześnie zaletą :)
OdpowiedzUsuńCałe szczęście fotografia cyfrowa nie spowodowała jeszcze zupełnego zniknięcia materiałów do fotografii analogowej. Więc w zależności od sytuacji możesz posłużyć się pikselem lub halogenkiem :)
Zdjęcie powstało, zwyczajnie z kolorowego jotpega, naświetlanie było raczej krótsze, bronek i Jędrek potwierdzą. Po prostu z ręki. Bez statywu. ISO też nie musiało być jakieś wysokie, wystarczyło 400. Przysłona f/1.8, czas 1/30s
Przy takich ujęciach, duża część kadru jest bardzo ciemna ważne żeby skorygować ekspozycję w kierunku niedoświetlenia. W tym konkretnym przypadku mimo lampy w kadrze korekta wyniosła -0,7EV
Dzięki Rafał!
OdpowiedzUsuńFoto jest tak jasne ze myślałem ze użyłes albo nocnego z ręki albo wieloklatkowego.
Tak czy inaczej fajny rezultat!
Tym razem zamiast inteligencji aparatu użyłem własnej :)
OdpowiedzUsuńWarto rozwijać od czasu do czasu tez i ta swoją bo przy dzisiejszej technologii i łatwości jej używania mogli byśmy o swojej zapomnieć :-)))
OdpowiedzUsuń