niedziela, 22 stycznia 2012

...ciemno...

Fajowsko się teraz fotografuje w kiepskim oświetleniu,
się wyciąga aparat, się naciska na spust i się ma zdjęcie.
Nawet jak świeci tylko jedna latarnia :)

Zdjęcie zrobione w piątek wieczorem, po wernisażu w Sierakowie.
Zamek Opalińskich.

NEX 7 + Zeiss 24/1,8

8 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cholerka, jak widziałem robione przez Ciebie wtedy z ręki zdjęcia to stwierdziłem, że następnym razem dwa razy się zastanowię zanim zacznę narzekać na aparaty cyfrowe... ;)

    Nawet odbijające światło ciuchy nie pomogą ;)

    (Chociaż...i tak ich największą wadą aparatów cyfrowych jest to, że karty pamięci nie wsadzisz do koreksu i nie masz tej radochy jak widzisz poprawnie obrobiony i naświetlony negatyw po jakimś czasie... :P)

    OdpowiedzUsuń
  3. E... no wiesz, włożyć do koreksu kartę pamięci możesz... nawet dużo kart tam wejdzie jednocześnie... nawet jest spora szansa, że po wywołaniu w jakiejś cieczy zobaczysz jeszcze nadal to co naświetliłeś... choć niekońiecznie graniczy to z pewnością.... :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super fotka, uzywales jakiegos trybu scenicznego? Czy po prostu tryb A i dluzsze naswietlanie?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jędrzej, ta wada fotografii cyfrowej jest jednocześnie zaletą :)
    Całe szczęście fotografia cyfrowa nie spowodowała jeszcze zupełnego zniknięcia materiałów do fotografii analogowej. Więc w zależności od sytuacji możesz posłużyć się pikselem lub halogenkiem :)


    Zdjęcie powstało, zwyczajnie z kolorowego jotpega, naświetlanie było raczej krótsze, bronek i Jędrek potwierdzą. Po prostu z ręki. Bez statywu. ISO też nie musiało być jakieś wysokie, wystarczyło 400. Przysłona f/1.8, czas 1/30s
    Przy takich ujęciach, duża część kadru jest bardzo ciemna ważne żeby skorygować ekspozycję w kierunku niedoświetlenia. W tym konkretnym przypadku mimo lampy w kadrze korekta wyniosła -0,7EV

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki Rafał!
    Foto jest tak jasne ze myślałem ze użyłes albo nocnego z ręki albo wieloklatkowego.
    Tak czy inaczej fajny rezultat!

    OdpowiedzUsuń
  7. Tym razem zamiast inteligencji aparatu użyłem własnej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Warto rozwijać od czasu do czasu tez i ta swoją bo przy dzisiejszej technologii i łatwości jej używania mogli byśmy o swojej zapomnieć :-)))

    OdpowiedzUsuń