czwartek, 24 listopada 2011

Sacré-Cœur

Kościół Sacré-Cœur jest jednym z symboli Paryża.
Zanim tam dotarłem, miałem pod powiekami obraz wzgórza Montmartre z filmu Amelia.
Paryż widziany oczami Amélie Poulain był po prostu bajkowy…
Te kilka dni które spędziłem w Paryżu wypełnione było pracą.
Jednak nocami włóczyłem się po mieście w poszukiwaniu atmosfery którą znałem z filmu.
Szukałem, ale nie znalazłem…
Kiedy wdrapałem się na wzgórze, sądząc po odgłosach mógłbym raczej pomyśleć że to Bagdad,
a nie stolica Francji.


Wracając do tego konkretnie zdjęcia, jest to chyba jedyny kadr jaki złapałem wewnątrz koscioła.
Chyba nadmiernie przejąłem się zakazem fotografowania.
Było późno,  odgłos pracy migawki i lustra wydawał mi się grzmotem, jakby obok uderzył piorun…
…choć…
  …choć nagle Jezus rozwarł nade mną swoje opiekuńcze ramiona,
  więc nic nie mogło mi się stać :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz