Przepięknie było dziś w Karpaczu.
Słońce i około zera, albo lekko poniżej.
Nie miałem zbyt wiele czasu na fotografowanie.
W przerwach śmigania na dętce pstrykałem szczyt a może raczej „czubaszek” Śnieżki
bo powietrze było czyste i rześkie, tak ze przez moment wydawało mi się
że wystarczy się dobrze odbić żeby dolecieć na szczyt królowej Sudetów.
Widoczność była nieziemska.
Poniżej dwie fotki zrobione NEXem 7 z obiektywem 55-210mm,
(Jestem pod wrażeniem jakości teko obiektywu)
mocno (bardzo) wykadrowane (fajnie jest mieć 24 miliony pikseli)
Słońce i około zera, albo lekko poniżej.
Nie miałem zbyt wiele czasu na fotografowanie.
W przerwach śmigania na dętce pstrykałem szczyt a może raczej „czubaszek” Śnieżki
bo powietrze było czyste i rześkie, tak ze przez moment wydawało mi się
że wystarczy się dobrze odbić żeby dolecieć na szczyt królowej Sudetów.
Widoczność była nieziemska.
Poniżej dwie fotki zrobione NEXem 7 z obiektywem 55-210mm,
(Jestem pod wrażeniem jakości teko obiektywu)
mocno (bardzo) wykadrowane (fajnie jest mieć 24 miliony pikseli)
.................................................................................................................................................
....ale jeszcze troszkę i wydarzy się taki cud!
(jeszcze troszeczkę)
NEX 5 + 18-55
24? Kurka wodna, teraz to mnie położyłeś na łopatki - byłem święcie przekonany, że sprzęt cyfrowy oscyluje jeszcze w okolicy 16...
OdpowiedzUsuńTylko mnie mój Kijew ratuje przed tym Twoim Nexem :)
Czołem Jędrek!
UsuńJak masz na myśli Kieva 6x6 to nie byłbym taki pewny :)
Robiłem kiedyś porównanie jakości obrazu z aparatu 6x7 i A900 (24mpix)
na odbitkach 60x90 i wyszło że z cyfra przebiła 6x7. :)
Naszła mnie chęć na takie porównanie po przeczytaniu artykułu na Luminous Landscape z którego wynikało że pełnoklatkowa cyfra jest lepsza od średniego formatu.
Oczywiście jest jeszcze kwestia plastyki obrazu wynikającej z wielkości formatu, tutaj cyfra nawet FF oczywiście nie podskoczy bo jest po prostu mniejsza.
Spróbuję kiedyś wrzucić jakiś porządny materiał niskoczuły i potraktować go akutacyjnie, drobnoziarniście i na niski kontrast - póki co mam w środku Orwopana 100, a tym konkurować z Tobą nie będę :)
OdpowiedzUsuńMoże przebije, może nie...ale nawet najlepszy aparat nie zastąpi radości po otworzeniu koreksu ;)