Na kolejowym szlaku, fota "zdziś"strzelona po siódmej rano.
Oczywiście NEX7 z Zeissem w akcj.
Mam nadzieje że coś niecoś z mojego zamysłu widać bo nadal jadę, a słońce niemiłosiernie oślepia mi ekran :)
Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich czytelników szczególnie z frakcji "Zbirów" :)
Zbirze, czyżbyś w stronę stolycy ??
OdpowiedzUsuńW stronę Karpacza śmigałem i już dotarłem.
OdpowiedzUsuńUrlop mam :):):)
W takim razie udanego urlopu!
OdpowiedzUsuńWłaśnie wróciłem z rodzinką z Karpacza. Pięknie i śnieżnie. :)
OdpowiedzUsuńMiłego urlopu.
No to Rafciu :) udanego urlopu i czekam na 'świerzynki' z Neksia :)
OdpowiedzUsuńHmmm... Właściwie daleko nie mam ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za wpisy.
OdpowiedzUsuńOstatnio w Karpaczu byłem ze dwadzieścia lat temu.
Pada, pada, pada...
...ale jest pięknie :)
Obrazek jak ze starego filmu...
OdpowiedzUsuńPS. Kończę przegląd na dziś. Późno już :)