piątek, 27 kwietnia 2012

...wieczór

Wczoraj wieczorem obok Areny.
Wróciłem dziś do domu.
Syn wyciągnął mnie na rower.
Pojechaliśmy w okolice poznańskiej Areny.
...a słońce spadało za horyzont
...kibice szli na mecz
...harcerze biegali na górce
...rodzice popychali wózki
...znudzony pies przy nogach właścicielki patrzył gdzieś w dal
...a dziewczynki plotkowały

 NEX 7 + 24mm Zeissa

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
update 28.04.12
Jeszcze jedno ujęcie tego samego tematu, Mnie się podoba choć może być różnie odebrane. :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz