Robię zdjęcia, czyli szkicuję emocje przy pomocy wybranych fragmentów rzeczywistości.
Czasami szkic jest wyraźniejszy, czasami to zatarte kilka kresek węglem.
Nie mam czasu, by czekać na właściwy moment który wyrwie prostokąt kadru z banalności.
Nie mam czasu.
Czasami melancholia sięga mokrego bruku.
Coraz trudniej o kolor.
Nie mam czasu.
Czasami szkic jest wyraźniejszy, czasami to zatarte kilka kresek węglem.
Nie mam czasu, by czekać na właściwy moment który wyrwie prostokąt kadru z banalności.
Nie mam czasu.
Czasami melancholia sięga mokrego bruku.
Coraz trudniej o kolor.
Nie mam czasu.
Ciekawy wpis. Taki głęboki i ludzki. Mega mi się podoba.
OdpowiedzUsuńSuper tak jak zawsze! Uwielbiam czytać twój blog. Wpisy może i nie są wylewne, ale za to konkretne!
OdpowiedzUsuń