niedziela, 1 grudnia 2013

...z dziś.

Ostatnio kompletnie nie mam czasu na fotografowanie.
Dziś musiałem zrobić kilka zdjęć na potrzeby prezentacji ppt.
Poniżej zdjęcie z najtańszego aparatu z bagnetem E.
A3000 + 1,8/50mm
 ...jest co prawda niedziele ale za  chwilkę...cóż, znowu w drogę...


wasz
Raf.


4 komentarze:

  1. Good job, Raf :-) A tak poza tym uważam A 3000 za strzał w "10" Najśmieszniejsze, że na rozmaitych "poważnych" polskich forach wylewają na ten aparat kubły pomyj. Pewnie nawet doskonała sprzedaż nie uciszy szkalowników....

    OdpowiedzUsuń
  2. Zadaniem niektórych taki aparat bardzo ogranicza wenę twórczą...
    Ciekawe że jak aparat ma tylko tryb M to znaczy że jest niezwykle poważnym i twórczym narzędziem, a jak PASM, parę innych fajnych rzeczy, ale jest bardzo plastikowy z takim sobie wizjerem to jest ultra amatorski...
    Osobiście już dawno doszedłęm do wniosku że jest mi zasadniczo wszystko jedno jakim aparatem robię zdjęcia... byle był sprawny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiec to dokladnie bylo robione jupiterem tak? Pozdrowienia po szkoleniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za pozdrowienia :)
    To dokładnie zrobiłem obiektywem Sony 1.8/50
    Z Jupiterków znajdziesz troszkę zdjęć na moim blogu
    ...na przykład tu
    http://wylegala.blogspot.com/2011/11/christian.html

    OdpowiedzUsuń