środa, 14 sierpnia 2013

Dojenie owiec

.........
Zaczął padać rzęsisty deszcz..
Do dwóch juhasów dojących owce idzie od strony pobliskich zabudowań młoda dziewczyna.
Nie ma na sobie kurtki.
 - idź do domu bo przemokniesz
 - a cym mom sie pszejmowac... bardzi jak do skóry nie przemokne

Kurtyna w dół

Dojenie owiec.
Koniec XXw
Południowy kraniec Polski.
Zawoja - Hala Barankowa.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz