wtorek, 6 sierpnia 2013

Bądź sobą....proszę

Wczoraj odwaliło mi zupełnie i po tym jak odebrałem mój nowy dowód osobisty w urzędzie na Libelta
wróciłem do domu piechotą.
Plus jest taki że pętałem się nieco po Jeżycach, po "ulicach malarzy"
Przy niskim słońcu to fantastyczne miejsca.
Spacer nie był planowany, aparatu nie miałem ze sobą.
Przy najbliższym wolnym dniu muszę się tam wybrać w celach fotograficznych.
Wczoraj wyjąłem jednak smartfona...
...raz dlatego że bardzo spodobał mi się napis na murze, bywa tak że napisy bardzo przykuwają moją uwagę,
nie zawsze bowiem są głupie...
...dwa dlatego że zanotowałem wieczorne światło liżące szatnię w Arenie.


Xperia Go

5 komentarzy:

  1. To raczej był świetny pomysł na spacer.

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda drogi anonimie, to był świetny pomysł na spacer :):):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejnych spacerów Twojego życia.
    Wybierasz dobre szlaki, a ja cieszę się słowem i obrazami:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeżyce to prawdziwa kopalnia jeśli chodzi o 'malowidła'. uwielbiam je!!! pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To prawda, to prawdziwa perełka :)
    Dziękuję za pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń