środa, 31 lipca 2013

Jaskółka



Jaskółka czarny sztylet, wydarty z piersi wiatru 
Nagła smutku kotwica, z niewidzialnego jachtu 
Katedra ją złowiła w sklepienia sieć wysoką 
Jak śmierć kamienna bryła 
Jak wyrok naw prostokąt. 
Jaskółka błyskawica w kościele obumarłym 
Tnie jak czarne nożyce lęk który ją ogarnia 

Jaskółka siostra burzy, żałoba fruwająca 
Ponad głowami ludzi w których się troska błąka
Jaskółka znak podniebny jak symbol nieuchwytna 
Zwabiona w chłód katedry przestroga i modlitwa 

Nie przetnie białej ciszy pod chmurą ołowianą 
Lotu swego nie zniży nad łąki złotą plamą 
Przeraża mnie ta chwila która jej wolność skradła 
Jaskółka czarny brylant wrzucony tu przez diabła 

Na wieczne wirowanie na bezszelestną mękę
Na gniazda nie zaznanie na przeklinanie piękna


NEX 6 + 55-210mm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz