wtorek, 8 stycznia 2013

Karuzela

Oczywiście jak na złość moja woreczkowa podpora pod aparat (jeszcze raz dzięki... tylko nie pamiętam komu dziękować) leżała na dnie mojej torby podróżnej.
Miałem 15 minut do odjazdu, wyszedłem przed dworzec od strony Złotej.
No i zobaczyłem fajną karuzelę. Tylko kurka wodna ten brak podpory...
To zdjęcie nie jest jakoś specjalnie ostre, ale w rozdzielczości blogowej daje radę.
Czas naświetlania 1/2s, zrobione z podporą w postaci okrągłej barierki, czyli raczej lichej podpory.


RX1

Przyszło mi do głowy że do mojego bloga znacznie bardziej pasowałoby tytuł "Po drodze"
ponieważ jak sądzę jakieś 95% zdjęć powstało po drodze gdzieś... Z miejsca A do miejsca B.
Tylko gdzie jest meta tego wyścigu..?

...a teraz wreszcie do domu.

2 komentarze:

  1. Skoro Ty już w domu i do tego w tak zabawowym nastroju (karuzela, karuzela, na Bielanach co niedziela ...) to chciałbym tą drogą złożyć Tobie Najlepsze Życzenia. Sto lat życia i tyle samo bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rafale, Wspaniała jakość z RX1! I fotki wspaniałe!
    Wszyst5kiego Najlepszego W 2013!!!!
    Roman - hecioski

    OdpowiedzUsuń