niedziela, 17 czerwca 2012

No dobra... 2

No dobra... jeszcze w sobotę rano byłem w Vihula (Estonia)
a wieczorem już byłem w miejscowości  Palanga na Litwie.
...a przed chwilą byłem na deptaku w Palandze zobaczyć zachód słońca i...
...zjeść  chłodnik litewski.








3 komentarze:

  1. No dobra, ale kiedy zajrzysz do Meskala? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Łaba diena, Rafał! Tyle spamiętałem z pobytu na Litwie w końcówce lat 80 bodajże :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny widok:)I mniam...chłodniczek...Będzie u mnie niedługo na obiadek:)

    OdpowiedzUsuń