Dworzec Centralny.
Wchodzę do baru na szybki obiad.
- Dzień dobry, mówię
- Nie zrobię Panu schabowego! mówi Pani za ladą.
Zrobiłem dość duże oczy, ale widzę uśmiech...
- Ostatnio zrobiłam Panu schabowego a Pan nie zjadł...
??? Moje oczy zrobiły się jeszcze większe...
- Już Pan prawie otwierał drzwi, ale zadzwonił telefon...i rozmawiał Pan rozmawiał, rozmawiał przed barem...
i już nie wszedł do środka... a schabowy się smażył...
- okazało się że muszę już biec na pociąg, powiedziałem lekko zawstydzony
- całe szczęście za chwilkę przyszedł szef i zjadł tego schabowego :)
...tak więc czekam sobie na obiad i obserwuję przestrzeń...
Kto wie może przejdzie ktoś interesujący?
Wchodzę do baru na szybki obiad.
- Dzień dobry, mówię
- Nie zrobię Panu schabowego! mówi Pani za ladą.
Zrobiłem dość duże oczy, ale widzę uśmiech...
- Ostatnio zrobiłam Panu schabowego a Pan nie zjadł...
??? Moje oczy zrobiły się jeszcze większe...
- Już Pan prawie otwierał drzwi, ale zadzwonił telefon...i rozmawiał Pan rozmawiał, rozmawiał przed barem...
i już nie wszedł do środka... a schabowy się smażył...
- okazało się że muszę już biec na pociąg, powiedziałem lekko zawstydzony
- całe szczęście za chwilkę przyszedł szef i zjadł tego schabowego :)
...tak więc czekam sobie na obiad i obserwuję przestrzeń...
Kto wie może przejdzie ktoś interesujący?
A6300 + SEL1018
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz