Dzisiejsze zdjęcie odkryłem...na jakiejś płycie CD wciśniętej do pudełka ze starymi płytami
czekającymi na zgranie na dysk...
Jest rok 2006, luty, rynek w Kazimierzu Dolnym (zresztą na Wisłą ;) )
To był chłodny wieczór, śnieg chrzęścił pod butami.
Szliśmy wtedy zwiedzać kościół górujący nad rynkiem.
Otóż z kim szliśmy zapytacie?
Otóż z Piotrkiem P, Markiem R i grupą dziennikarzy branżowych.
Był tam na pewno Michał S i Krzysiek P :)
Poznałem wtedy wiele osób z którymi kumpluję się do dzisiaj
Tak to czasami jest, znajduje się jedno proste zdjęcie, które natychmiast otwiera mnóstwo klapek w głowie.
Patrzę na to zdjęcie i znów czuję to samo co wtedy...ekscytację, dumę, radość, nadzieję...
.i smak wódeczki wypitej na rozgrzewkę, przy rynku "u Radka"
czekającymi na zgranie na dysk...
Jest rok 2006, luty, rynek w Kazimierzu Dolnym (zresztą na Wisłą ;) )
To był chłodny wieczór, śnieg chrzęścił pod butami.
Szliśmy wtedy zwiedzać kościół górujący nad rynkiem.
Otóż z kim szliśmy zapytacie?
Otóż z Piotrkiem P, Markiem R i grupą dziennikarzy branżowych.
Był tam na pewno Michał S i Krzysiek P :)
Poznałem wtedy wiele osób z którymi kumpluję się do dzisiaj
Tak to czasami jest, znajduje się jedno proste zdjęcie, które natychmiast otwiera mnóstwo klapek w głowie.
Patrzę na to zdjęcie i znów czuję to samo co wtedy...ekscytację, dumę, radość, nadzieję...
.i smak wódeczki wypitej na rozgrzewkę, przy rynku "u Radka"
DSC R1