poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Na żywo z Warsa

Słońce zachodziło, a Oni rozmawiali.
Wiatraki obracały się, a Oni rozmawiali.
Ozimina się zieleniła, a Oni rozmawiali.
Rozmawiali i się w oknie odbijali.
Zupełnie nieświadomi że fotografuje ich refleks na tle pól.
Tory pobłyskiwały słonecznym złotem, a Oni rozmawiali.
Gęste dymy nie zakłócone wiatrem unosiły się nad polami, a Oni rozmawiali.
Zmieniał się krajobraz za oknem, a Oni rozmawiali.
Działo się wiele tych unikalnych rzeczy które dzieją się w bezwietrzny dzień nad polami...
...a Oni rozmawiali.
Tylko że zupełnie ich nie rozumiałem bo rozmawiali po niemiecku.
Zacząłem słuchać Hendrixa.
"There must be some way out of here" said the joker to the thief..."



przed chwilą
RX100


1 komentarz:

  1. Przeczytałem: Na żywo z Marsa....
    Taaa 9 sezonow Archiwu X robi pranie mózgu....

    OdpowiedzUsuń