sobota, 15 listopada 2014

Natalia

To było chyba gdzieś w okolicach 1995 roku.
Byłem akurat w Czarnkowie, była tam również z plenerowym koncertem Natalia Kukulska.
Troszkę żartowaliśmy z kolegami że pewnie zaśpiewa "Puszek okruszek"...
...jednak koncert nas całkowicie zaskoczył.
Był fantastyczny, repertuar klasyczny że tak powiem, sporo dobrych rockowych kawałków,
o ile pamiętam gdzieś tam jeszcze przewinął się  kawałek Cata Stevensa, którego uwielbiam...
Na tym koncercie zrobiłem jedno czy dwa zdjęcia ponieważ organizatorka z Estrady Poznańskiej uznała ze nie mam zezwolenia i zażądała żebym oddał jej film z aparatu.
Wtedy z kolei ja zażądałem żeby ona zapłaciła za ten film, po tym jak dała mi pieniądze ostentacyjnie prześwietliłem całą rolkę. Kobieta się bardzo oburzyła.
Powiedziałem jej że zapłaciła za film a nie za zdjęcia na nim :):):)
Przygoda skończyła się tym że wracałem do Poznania razem z Natalią :)
To jedna z dziwniejszych historii jakie spotkały mnie przy fotografowaniu...

Pentax Super A, obiektywu nie pamiętam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz