Wspólną cechą niemal wszystkich zdjęć, które odłożyłem na Fotopawlacz jest fakt, że powstały po drodze, przy okazji podróży, głównie służbowych.
Zawsze pod ręką mam mojego RX100, często równiez A7R i namiętnie notuje świat, który mija za oknami Warsa.
Lubię: Podróże w Warsie
- Fotografowanie
- Muzykę
- Ukulele
-Święty spokój.
Jestem:
- Ciekawy świata, życia i ludzi, choć jestem bardzo już tym wszystkim zmęczony.
wtorek, 28 maja 2013
Bliżej Nieba
Sklepienie prawej nawy Bazyliki Mariackiej w Gdańsku.
Przez ten lekko skośny kadr jest trochę niepokojące. W ogóle kościół NMP robi dość przytłaczające wrażenie. I diametralnie inne niż w XV wieku, bo protestanci wytynkowali liczne freski na biało. Stanowczo chcę wrócić do Gdańska. Powłóczyć się po Żabim Kruku, pójść na spacer do Bramy Nizinnej. Odwiedzić Heweliusza i dom Fahrenheita. Przyjrzeć się ponownie Sądowi Ostatecznemu Memlinga. Może przejechać się do Sopot (kiedyś mawiano Sopoty) Może zahaczyć znów o Oliwę. Pójść wreszcie do Muzeum Morza. Zadumać się przed Pocztą. Chyba znam swoje plany urlopowe na przyszły rok :-)
Czołem Miłosz! Ja też zdecydowanie chcę wrócić do Gdańska, jeden dzień to o 6 za mało na to miasto ...a Sąd Ostateczny zahipnotyzował mnie. Można tak siedzieć i patrzeć i siedzieć i patrzeć... Trzeba mieć tylko odpowiednią ilość czasu.
Przez ten lekko skośny kadr jest trochę niepokojące. W ogóle kościół NMP robi dość przytłaczające wrażenie. I diametralnie inne niż w XV wieku, bo protestanci wytynkowali liczne freski na biało. Stanowczo chcę wrócić do Gdańska. Powłóczyć się po Żabim Kruku, pójść na spacer do Bramy Nizinnej. Odwiedzić Heweliusza i dom Fahrenheita. Przyjrzeć się ponownie Sądowi Ostatecznemu Memlinga. Może przejechać się do Sopot (kiedyś mawiano Sopoty) Może zahaczyć znów o Oliwę. Pójść wreszcie do Muzeum Morza. Zadumać się przed Pocztą. Chyba znam swoje plany urlopowe na przyszły rok :-)
OdpowiedzUsuńCzołem Miłosz!
OdpowiedzUsuńJa też zdecydowanie chcę wrócić do Gdańska, jeden dzień to o 6 za mało na to miasto
...a Sąd Ostateczny zahipnotyzował mnie.
Można tak siedzieć i patrzeć i siedzieć i patrzeć...
Trzeba mieć tylko odpowiednią ilość czasu.