Bycie w drodze to dla mnie stan permanentny.
Niestety od jakiegoś czasu najczęściej jestem w drodze sam.
Choć nie całkiem, zawsze ze mną jest jeden kumpel.
Mały eriks sto.
Na ramieniu,w kieszeni, rzadko w torbie.
Mogę zapomnieć kluczy, albo maszynki do golenia, ale o eriksie zawsze pamiętam.
Zapisałem przy jego pomocy mnóstwo chwil, to taki życio-notatnik.
Zawodowo zajmuję się sprzętem, ale nie żyję z robienia zdjęć.
Dzięki temu mogę fotografować, czym chcę...
...i dla siebie nie znalazłem lepszego narzędzia niż eriks sto...
Choć nie odmówiłbym eriksa sto mark sześć :).
Choć bez wahania oddałbym wszystkie aparaty za święty spokój.
Sprzęt zrobiłbym bym z pudełka z dziurką... i spokojnie czekał.
Nigdzie się nie spieszył.
Ilustracja z dziś. Dworzec Główny w Poznaniu.
No i bohater tych kilku ciepłych słów, weteran RX100:
Niestety od jakiegoś czasu najczęściej jestem w drodze sam.
Choć nie całkiem, zawsze ze mną jest jeden kumpel.
Mały eriks sto.
Na ramieniu,w kieszeni, rzadko w torbie.
Mogę zapomnieć kluczy, albo maszynki do golenia, ale o eriksie zawsze pamiętam.
Zapisałem przy jego pomocy mnóstwo chwil, to taki życio-notatnik.
Zawodowo zajmuję się sprzętem, ale nie żyję z robienia zdjęć.
Dzięki temu mogę fotografować, czym chcę...
...i dla siebie nie znalazłem lepszego narzędzia niż eriks sto...
Choć nie odmówiłbym eriksa sto mark sześć :).
Choć bez wahania oddałbym wszystkie aparaty za święty spokój.
Sprzęt zrobiłbym bym z pudełka z dziurką... i spokojnie czekał.
Nigdzie się nie spieszył.
Ilustracja z dziś. Dworzec Główny w Poznaniu.
RX100, Tryb S, 1/2s, F8, ISO 80
A7R + Rollei HFT, Distagon 2.8/35mm
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCzasem blisko Ciebie jesteśmy i my, Twoi dalsi znajomi. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNorbert, dzięki za niezwykle miłe słowa.
UsuńŁadnie powiedziane (napisane), pozdrawiam z drogi :)
OdpowiedzUsuń