Musze powiedzieć że nigdy nie myślałem że trzęsienie ziemi w dalekim kraju może mieć wpływ na moją pracę.
Świat jest jednak globalną wioską.
Krótko mówiąc jeżeli zamierzacie kupić aparat cyfrowy to trzeba go brać póki jest.
Bo może być kiepsko z dostępnością sprzętu.
...a tymczasem za moim oknem słońce, przebijając się przez ciężkie chmury obniża loty.
Świat jest jednak globalną wioską.
Krótko mówiąc jeżeli zamierzacie kupić aparat cyfrowy to trzeba go brać póki jest.
Bo może być kiepsko z dostępnością sprzętu.
...a tymczasem za moim oknem słońce, przebijając się przez ciężkie chmury obniża loty.
A6300 + 4/10-18mm
Masz rację. Już była sprawa z - jeżeli się nie mylę - dyskami twardymi z dalekiego kraju po trzęsieniu ziemi albo tsunami.
OdpowiedzUsuńA tak odnośnie tematu zdjęcia: przewidujesz w czerwcu, 10 pojawienie się w Stolicy?
10 czerwca wybieram się na plener Alfaklubu... :)
OdpowiedzUsuńps. serdeczne pozdrowienia Piotrek!