poniedziałek, 23 czerwca 2014

Na Wiśle

Troszkę się wtedy czułem jak na planie "Rejsu"...
...ale przede wszystkim pomyślałem sobie że cudownie byłoby tak płynąć Wisłą ...tydzień albo dwa.
Nie wiem na czym to polega, ale rzeki działają na mnie silnie.
Ciekawość co jest za zakrętem...zapach wody...niebo które tonie w toni...ech.










A7 +  10-18/4

2 komentarze:

  1. Rzeki mają w sobie coś z magii... Fajne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  2. ..to prawda...nie było nas były rzeki...po nas też będą...
    Dzięki Jarek
    :)

    OdpowiedzUsuń