wtorek, 5 maja 2015

Patrzę jak miesza się to czego nie ma i to co jest

Się siedzi na tarasie hotelu z widokiem na startujące samoloty.
Się siedzi i się myśli...
Się słucha muzyki.
Dziś do mojego serca trafił wprost.. jak strzała Robin Hooda...
Artur Rojek z piosenką Syreny.
..tak więc się myśli że to trafne słowa:

"Chociaż jak syreny
budzą mnie o Tobie sny
Jedno wiem na pewno
nie chciałbym bez Ciebie żyć"
.....


Tak więc samoloty startują, zadziwiająco ciepły wiatr owiewa skroń,
w kieliszku dobre wino, kompletnie pusty hotelowy taras.
Jakiś taki nieogarniony spokój.
Nie jest źle.
Xperia Z1


1 komentarz: