poniedziałek, 6 października 2014

3x auto...

... a konkretnie autoportret...
...zwany obecnie górnolotnie selfie, albo po polsku dość głupawo i wulgarnie.
Jak widać jestem nowoczesny :)
Miejsce jest dla mnie typowe... szczególnie w poniedziałki z rana.
Mam jednak podejrzenie że była to unikalna słoneczna chwila.
Chwila która się już nie powtórzy.
Słońce będzie blikować gdzie indziej, w słuchawkach będzie leciało co innego
...a powietrze będzie miało inny smak.
Powietrze które łapczywie pochłaniam lecz wraz z latami i dodatkowymi kilogramami z coraz większym świstem.
Tak więc...
...nie ma co owijać w bawełnę, foty te zrobiłem dla zabicia czasu.
No i tym próbami zabijania zapragnąłem się podzielić.

.........................................................................................................................................................
Wagon Warsa był dziś bardzo bogato wyposażony w lustra co skwapliwie wykorzystałem :)


RX 100 mk III

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz