Wspólną cechą niemal wszystkich zdjęć, które odłożyłem na Fotopawlacz jest fakt, że powstały po drodze, przy okazji podróży, głównie służbowych. Zawsze pod ręką mam mojego RX100, często równiez A7R i namiętnie notuje świat, który mija za oknami Warsa. Lubię: Podróże w Warsie - Fotografowanie - Muzykę - Ukulele -Święty spokój. Jestem: - Ciekawy świata, życia i ludzi, choć jestem bardzo już tym wszystkim zmęczony.
środa, 31 sierpnia 2016
piątek, 26 sierpnia 2016
czwartek, 25 sierpnia 2016
poniedziałek, 22 sierpnia 2016
O wizjerach nie całkiem poważnie :)
Dzisiejszy post w nawiązaniu do dyskusji o wyższości wizjerów optycznych nad elektronicznymi.
Milion argumentów po stronie tych co wolę jeden i tych co wolą drugi.
Chciałbym przypomnieć że ani jeden ani drugi nie jest wolny od wad lecz wizjer elektroniczny się cały czas rozwija a optyczny w zasadzie już nie. Od niedawna nawet firmy Leica i Hasselblad uznały że poważny aparat może mieć wizjer elektroniczny (Leica SL czy Hasselblad X1D) Myślę że nie ma sensu po raz kolejny przytaczać przykłady że jednak z powodzeniem wizjer elektroniczny może konkurować z wizjerem optycznym.
Jak sądzę dla części osób stare rozwiązanie jest takie... takie jakby bardziej profesjonalne... i na tym polega jego główna zaleta ;) Słyszałem już nawet opinię że wizjer elektroniczny jest pewną blokadą w kreowaniu obrazu, że jest po prostu czymś sztucznym pomiędzy okiem a obiektem... Poniżej zdjęcie na którym trzymam w ręku aparat z wizjerem o rewelacyjnej jasności (choć A7S ma jaśniejszy), bez żadnych zniekształceń o jakości obrazu niezwykle zbliżonej do tego co widzi ludzkie oko ;)
Milion argumentów po stronie tych co wolę jeden i tych co wolą drugi.
Chciałbym przypomnieć że ani jeden ani drugi nie jest wolny od wad lecz wizjer elektroniczny się cały czas rozwija a optyczny w zasadzie już nie. Od niedawna nawet firmy Leica i Hasselblad uznały że poważny aparat może mieć wizjer elektroniczny (Leica SL czy Hasselblad X1D) Myślę że nie ma sensu po raz kolejny przytaczać przykłady że jednak z powodzeniem wizjer elektroniczny może konkurować z wizjerem optycznym.
Jak sądzę dla części osób stare rozwiązanie jest takie... takie jakby bardziej profesjonalne... i na tym polega jego główna zaleta ;) Słyszałem już nawet opinię że wizjer elektroniczny jest pewną blokadą w kreowaniu obrazu, że jest po prostu czymś sztucznym pomiędzy okiem a obiektem... Poniżej zdjęcie na którym trzymam w ręku aparat z wizjerem o rewelacyjnej jasności (choć A7S ma jaśniejszy), bez żadnych zniekształceń o jakości obrazu niezwykle zbliżonej do tego co widzi ludzkie oko ;)
...no i jeszcze jedna ciekawostka, porównanie wizjera lustrzanki i aparatu dalmierzowego z książki z 1966 roku "Fotografia, technika i technologia" sławnego Tadeusza Cypriana :
...w sumie to wizjer elektroniczny nie ma wad ani wizjerów lustrzankowych ani tych z dalmierzy... :D
Usłyszałem kiedyś krótki dowcip o słabym punkcie wizjera w lustrzance.
Było to na pokazach lotniczych w Radomiu, dookoła masa fotografów z wielkimi lufami teleobiektywów:
- Ile razy spotter może spojrzeć przez wizjer lustrzanki na słońce?
- Dwa razy... raz prawym a raz lewym okiem
;)
Było to na pokazach lotniczych w Radomiu, dookoła masa fotografów z wielkimi lufami teleobiektywów:
- Ile razy spotter może spojrzeć przez wizjer lustrzanki na słońce?
- Dwa razy... raz prawym a raz lewym okiem
;)
ps. poniższe zdjęcia mają jedną wspólną cechę, zrobiłem je aparatem które nie ma wizjera w ogóle ... W sumie nie nadawał bym się na testera sprzętu bo mało który aparat przeszkadza mi w zdjęciach :)
Nex F3 + SEL1018
poniedziałek, 15 sierpnia 2016
Marmurowe Góry
Panorama Alp Apuańskich w Carrarze zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
W pierwszej chwili człowiek zastanawia się skąd ten śnieg??
W drugiej chwili uświadamia sobie że to po prostu biały marmur... że Michał Anioł rzeźbił w marmurze z Carrary.
Zdjęcie zrobiłem z okna pociągu, takie widoki mieliśmy dojeżdżając do stacji Carrara-Avenza.
W pierwszej chwili człowiek zastanawia się skąd ten śnieg??
W drugiej chwili uświadamia sobie że to po prostu biały marmur... że Michał Anioł rzeźbił w marmurze z Carrary.
Zdjęcie zrobiłem z okna pociągu, takie widoki mieliśmy dojeżdżając do stacji Carrara-Avenza.
A6000 + SEL55210
sobota, 13 sierpnia 2016
Subskrybuj:
Posty (Atom)