środa, 30 marca 2016

...jeszcze żyję. :)

...tak więc usiłuję jakoś żyć i nie całkiem dać się pochłonąć przez pracę.
Trudne to jest, nie łatwe.
Siedzę teraz na balkonie wynajętego mieszkania. Piję wino.
Słucham Turnała i usiłuję składać fragmenty w większą całość.
Układanka.
Przyznam że nigdy nie udało mi się ułożyć kostki Rubika.
Całkiem podobnie jest z życiem.
Całkiem podobnie.
...ale naprzód... jutro do mojego ulubionego miejsca.
Da Bóg to i jakieś zdjęcie zrobię.
Póki co fota z dziś.
RX100M4

1 komentarz:

  1. Może Ci jakoś pomóc? Ja kiedyś ułożyłem kostkę Rubika. Może udałoby się jeszcze raz?

    OdpowiedzUsuń